Filmy fabularne Nolana nigdy nie będą lepsze od komiksów czy serialu rysunkowego o
Batmanie Warner Bros. Weźmy taką postać jak Ra's al Ghul, w serialu animowanym jest to
wyjątkowo mistyczna postać bardzo charyzmatyczna a u Nolana mamy zwykłego przeciętnego
faceta. To samo Strach, w filmie rysunkowym to bardzo fajna postać która wzbudza wspaniały
nastrój a u Nolana zwyczajny facet. Idąc dalej np postać Jokera - Postać jaką wykreował Ledger
różni się bardzo od tej z serialu animowanego, Ledger zagrał poprawnie, nie wybitnie, lecz
poprawnie i Ledgerowy Joker nigdy nie będzie lepszy od tego z filmu rysunkowego który był po
prostu mistrzostwem świata; Animowanemu Jokerowi użyczył głosu Mark Hamill. I to tyle ode
mnie.
TAS to najlepszy serial animowany Warner Bros - produkcja niesamowicie dojrzała fabularnie jak na standardy animacji. Klimat niektórych odcinków przebija filmy Burtona i Nolana. A jeżeli uważacie że nie mam racji to przypomnijcie sobie lub obejrzyjcie (pisze do tych którzy nie mieli okazji się zetknąć z serialem gdy w latach 90- emitował go polsat a potem w latach 2008-2010 Zig zap) takie perełki jak "On leather wings" "Two-Face part 1 &2" "Heart of Ice" "Feat of Clay part 1 &2" "Night of ninja" "Strange secret of Bruce Wayne" "Jokers Wild" "Almost got I'm" "Birds of feather" "shadow of bat part 1 &2" czy "blind as the bat" czy wiele wiele innych których w tej chwili cięzko sobie przypomnieć.
Oto mi chodzi właśnie, dodajmy jeszcze "Batman: Mask of the Phantasm" - Mój ulubiony :) choć oczywiście były lepsze. Pozdrawiam.
Skoro nie masz pojęcia o czym mówię to po kiego grzyba się w ogóle wypowiadasz?? - Bo jak już napisałam nie masz o tym najmniejszego pojęcia!
to ty nie rozmieszasz tego że Nolan kręci film fabularny o Batmanie a nie animacje dla dzieci
To musisz wiedzieć że właśnie Batman Christophera Nolana został zrobiony właśnie pod kątem PG 15 i został tak zrobiony by nie był zbyt brutalny i nadawał się do szerszej publiczności ale nie o to mi chodzi; Chodzi mi o co innego a mianowicie o to że animacja Warner Bros tworzyła niepowtarzalny nastrój i niesamowity klimat, kto oglądał ten wie! Połączone to było z fantastycznym podkładem głosowym aktorów i wyszedł z tego majstersztyk. Natomiast Nolan zrobił poprawnie zrealizowany film sensacyjny bez elementów fantastycznych bo taki był zamysł reżysera by to urealistycznić i to mu się udało z tym muszę się zgodzić. Natomiast pozbawiony jest tego fantastycznego klimatu który był w serialu animowanym dlatego Nolanowski batman jest przez to dużo uboższy i to właściwie tyle.
komiksowy a nolanowski batman, to dwa zupełnie odmienne klimatycznie światy.
osobiście cięzko mi powiedzieć którą wariację wolę, ale w sumie chyba bardziej skłaniam sie ku komiksowej wersji, głównie z tego powodu że jest ona po prostu bogatsza
chyba najfajniej i najdobitniej wyszło to ostatnio w obu grach z batmanem, asylum i city.
tam villani są absolutnie szaleni i zabijają, czego w serialu animowanym raczej nie widzieliśmy bezpośrednio.
można powiedzieć że połączyli komiksowe uniwersum z brutalnością filmów nolana.
Dla mnie ta kreskówka najlepiej odzwierciedlająca postać Batmana:
http://www.filmweb.pl/film/Batman+DCU%3A+Mroczny+rycerz+-+Powr%C3%B3t%2C+cz%C4%9 9%C5%9B%C4%87+1-2012-630781
To oczywiście tylko moje zdanie ale takiego Batmana chciałbym oglądać w filmie.
też się z tym zgadzam a zwłaszcza w drugiej części joker jest bardzo dobrze przedstawiony czyli brutalny i szalony jak diabli
Mógłbyś sprecyzować co dokładnie jest tu głupotą bo zaraz mnie zdenerwujesz. Serial rysunkowy bądź komiks czy nawet gra komputerowa jest dużo lepsza niż gnioty Nolana. Masz z tym jakiś problem?
Jak widzisz jest tu parę osób które mają takie samo zdanie co ja a na pewno znajdzie się ich więcej, więc to nie są głupoty, skoro nie oglądałeś serialu animowanego ani nie czytałeś komiksów to skąd możesz mieć o tym pojęcie? Dobra już tu skończyłam i nie wchodzę tu więcej. Na razie!
O kolejne głupoty. Skoro ktoś gada głupoty podobne do moich, to nie są to głupoty! I kolejna - nie czytałeś, nie oglądałeś. Skąd ty je bierzesz? :D
Oczywiście, że nie będą lepsze ale co z tego? Przecież Nolan postawił na nazwijmy to NIBY realizm - tak jakby co by było gdyby w prawdziwym świecie pojawił się Batman. Przecież to wiesz, więc nie wiem czego się czepiasz? :)
Owszem batmany Nolana nie były do końca złe, Nolan postawił na realizm i wyszło z tego coś nowego jakiś powiew świeżości do serii ale serial animowany ma ten wspaniały klimat którego filmy Nolana są pozbawione. To samo tyczy się komiksów czy gier są fantastyczne ale to trzeba było zobaczyć kilkanaście lat temu.
Komiksów niestety nie czytałem ale bajkę oglądałem i spoko. Jednak mi do gustu najbardziej przypadł Batman Przyszłości. Chciałbym kiedyś zobaczyć film na jej podstawie.
Gry zarąbiste, zgadzam się i czekam niecierpliwie na Arkham Origins. Ale mimo wszystko dla mnie filmy Nolana to znakomita trylogia