Witam wszystkich, czytalem wiekszosc z waszych komentarzy i z niektorymi moge sie zgodzic a z niektorymi nie.
Po pierwsze w sumie to sam nie kumam jak do cholery ten autobus wiechal di banku, a co mnie dziwi jeszcze bardziej to jak wyjechal bez budzenia zadnych podejrzen; z ta ciezarowk nie widze nic nielogiczngo wywraca fikolki z fajnym efektem specjalnym; szpital tez nie kumam dlaczego tam nikogo nie bylo i ze joker se wszedl normalnie do autobusu niezauwazony no i jest jeszcze kilka innych rzeczy ale wiadomo w filmach czesto zdazaja si nielogiczne rzeczy bo t filmy; ale to sa szczegoly ktore i tak nie psuja dobreo imenia tego filmu.
Najbardziej mi sie podobal Heath Ledger w roli Jokera; zagral moim zdaniem kapitalnie ta role i mi sie wydaje ze to byla jego najwieksza i najlepsza rola w jego filmografii; i zgadzam sie w 100 procentach ze dostal za ta role oscara; przykro mi bardzo z powodu jego smierci.
Podsumowujac ten film jest zajebisty ma fajna fabule, swietnie dopasowana muzyke, niewiarygodne efekty specjalne no i duzo wybitnych aktorow. Moim zdaniem jest kontynuacja BB i nie widze tu zeby byl filmem kompletnie rozniacym sie od poprzedniego i czy zeby byl kompletnie filmem ktory nie ma nic wspolnego z BB. Ciesze sie ze powstal taki film o batmanie, bo powiedzmy sobie szczerze tamte filmy o Gacku byly beznadziejne w porownaniu do tego; to jest super film i bez watpliwosci daje 10
Pogadaj sobie pogadaj...WEDŁUG CIEBIE tamte filmy były beznadziejne w porównaniu do tego także z łaski swojej nie narzucaj swojego zdania Dżeku Szparo :)
Dla mnie Mroczny Rycerz to typowa bezpłciowa produkcja naszych naszych czasów. Naszpikowanie filmu efektami specjalnymi i masa rozpierduchy to nie wszystko, żeby zachwycić człowieka, który dużo wymaga od filmu.
Batman Burtona jest mrocznym, tajemniczym i budzącym lęk wojownikiem. Keaton stworzył niesamowitą kreację, która jest prawdziwą legendą.
A Batman Nolana grany przez Bale'a? Jest tak sztuczny i sztywny, że z powodzeniem mógłby grać manekina :) Bale wypadł po prostu marnie. Ma taki głos jakby się dorobił zapalenia krtani. Po prostu wiocha. A Alfred? Dobrze go podsumował Nostalgia Critic jako dziadunia mającego zawsze i wszędzie jakąś dobrą radę. Normalnie wróżka Aida.
Jesteś jakiś niezrównoważony. Dajesz filmowi ocenę 10 (arcydzieło) a wady tego przeciętniaka widać jak na dłoni.
Po pierwsze chciałbym głosu batmana jak del toro w sin city, a nie batmana z astmą...
po drugie, ten joker mi nie pasował, kto obejrzy bb, wie że inaczej można było poprowadzić tę historię.
W filmie wszystko wyjaśniają, a batman, alfred i joker nie są tacy jak oczekiwałem, możecie gadać co chcecie, ale batman keaton zmiótłby nie zdecydowanego, mało bystrego i mało inteligentnego bale'a.
Możecie po mnie jeździć, ale jeśli chodzi o grę, to ok, ale ledger zagrał psychopatę któego wykreowano na jokera, ale wg
mnie joker to nie był... bardzo mało w nim jokera, nawet u azarello joker był lepszy.
nie Ciebie pytałam:)
Ja scottpilgrim nie jestem fascynatką komiksów i to czy Nolan odzwierciedlił coś wiernie czy też nie... jest mi kompletnie obojętne:) Nie zwracam uwagi na to, co Ty, nie mam ochoty dyskutować o komiksach, ani o batmanie Burtona, który nie specjalnie zrobił na mnie wrażenie... Masz inne od moich upodobania, potrafisz je uzasadniać i ok:)
pytam Lisowczyka o jego kryteria oceny dobrego filmu bo jemu się podobał batman Burtona - zupełnie nie pasujący do filmów widocznych na jego profilu:)))
Nie będzie Ci zatem przeszkadzać jeśli dam Nolanowi mocne 10 za klimat, postacie(zwłaszcza mrocznego Jokera) i fabułę?:)
W moje upodobania trafił:)
Ha ha :) Przecież są różne gusta :) Potrafię uszanować czyjeś upodobania przecież :)
Ależ Batman grany przez Keatona był taki dynamiczny i ruchliwy dokładnie jak :
Puszka po tuńczyku.
Batman Nolana przynajmniej ma jakąś genezę, wiadomo skąd umie walczyć a także znikać i wzbudzać strach....za to Burtonowski pewnie szkolił się w szkółce karate za pieniążki rodziców.
Burton robi zajebiste filmy animowane lub filmy fantasy ( Alicja W Krainie Czarów ) ale Batmana zrobił beznadziejnego,
szczególnie tego z 89 bo co do Powrotu Batmana - dobry film.
Nie ważna jest w tym przypadku dynamika.
Tamten Batman potrafił mnie zaintrygować a ten Nolana po prostu mnie irytował i trochę przynudzał.
Nie skąd, przecież wcale nie jest ważne to jak postać się porusza...szkoda że Keaton nie stał w miejscu.
Mi po prostu Burtonowski Batek nie przypadł do gustu.
Aktorzy dobrze zagrali postacie jakie mieli zagrać, ale to właśnie te postacie mi nie odpowiadają.
Klimat - dobry.
Joker - Burton spieprzył Jokera, z komiksowym łączy go tylko wygląd, a do tego powiązanie go ze śmiercią Waynów - no ja pi$rdole!
Niesprawiedliwym jest określenie że ledger był taki jak joker z komiksu, bardzo nie sprawiedliwe, nicholson był lepszym jokerem, a ledger bardzo psychopatyczną i realniejszą wersją, i tu droga co kto woli, ale lepszym jokerem ledger nie był, jokerem, a nie interpretacją, bo tu wchodzi kwestia gustu.i
Tak na początek to chyba nie słyszałeś jak się wypowiada człowiek z astmą obejrzyj Star Wars.
Co najwyżej głos Balea można nazwać ochrypniętym i nie napisałem że Joker Nolana jest taki jak komiksowy ale uważam że bardziej przypomina komiksowego niż Pan J. u Burtona.
A gdybyś czytał moje wcześniejsze wypowiedzi na temacie z którego wyniosłeś się jak sześcioletnie dziecko z piaskownicy po tym jak ktoś zabrał mu łopatkę to byś wiedział co sądzę o Jokerze.
mozesz se darowac pewne uwagi ; nie rozumiem niektorych ludzi na filmwebie, ktorzy nie potrafia inaczej odpowiedziec na jakis temat z ktorym sie nie zgadzaja inaczej jak tylko zloscia i hamstwem tak jak ty. Moga mi sie do cholery nie podobac tamte filmy mozemy se podyskutowac jak chcesz w sposob kulturalny; i pamietja jedna rzecz kazdy powinien miec prawo do swojego zdania wiec wez se na luz ok ? mimo ze sa bledzy w tym filmie to wedlug mnie zasluguje na 10 bo jednak fajnie jest zrobiony!!! Wiec na razie
Dałem Ci pstryczka bo narzucałeś swoje zdanie. Dla mnie to możesz się i podniecać "Tylko mnie kochaj". Mi to wisi.
O co ci chodzi do cholery z tym narzucaniem zdania; to chyba jest forum na ktorym sie dyskutuje o filmach wiec to jest chyba logiczne ze ktos moze myslec w inny sposob niz ty i miec inne zdanie; i wcale sie nie podniecam jezeli chcesz wiedziec tym filmem po prostu mi sie podobal i tyle; w sumie mi tez wisi co ty piszesz wiec adios
"bo powiedzmy sobie szczerze tamte filmy o Gacku byly beznadziejne w porownaniu do tego; to jest super film i bez watpliwosci daje 10" - Skądże znowu. To jest absolutnie obiektywna opinia ha ha.
widze ze dalej nie kumasz nic, no wiadomo ze to jest moj punkt widzenia; moze troche przesadzilem z tym ze tamte filmy o batmanie byly beznadziejne, bo to byly tez inne czasy no i nie bylo tych wszystkich technik ktore teraz sa; w kazdym razie nawet jak ten film ci sie nie podobal to nie mozesz zaprzeczyc ze ten jakosciowo jest o niebo lepszy. Obiektywnie moge ci powiedziec bez gardzenia starym batmanem ze i tak jest ciezko porownywac te dwa filmy na gole oko widac ze ten jest lepszy jakosciowo, ale jak juz wspominalem technika w tamtych latach nie byla jeszcze tak dobrze rozwinieta, a poza tym tamten film byl mniej realny niz ten, nawet bym dodal ze troche sztuczny; pomimo niektorych bledow ,TDK jest bardziej realnym filmem niz tamte o gacku. Mozna by bylo o tym podyskutowac ale widze ze z toba nie zabardzo sie da wiec moze jak sie zdecydujesz na to zeby podyskutowac to daj znac. A tak to arrivederci e grazie "pomodoro" .
Nie zgodzę się, że jest jakościowo lepszy, bowiem wielkim błędem jest patrzenie na film przez pryzmat efektów specjalnych. Pomińmy już realizm. Nie jest on niezbędny w filmie na podstawie komiksu.
Batman Nolana to typowy film akcji w stylu Bonda, gdzie jest sporo walki, wybuchów itd. Nie przepadam zbytnio za takimi filmami.
Batman Burtona to raczej conspiracy thriller, gdzie mamy całkiem dobrze przybliżoną psychologię bohaterów. Ten film po prostu ma według mnie DUSZĘ. Zawsze mnie będzie zachwycać mrocznym klimatem i tajemniczością. Film, który preferujesz po prostu tego nie ma. Nolan może zaoferować masę gadżetów, wybuchów i pojedynków oraz dobrego Jokera ale nic poza tym. Dla mnie to film na jeden raz.
Porównaj sobie Lśnienie Kubricka oraz Lśnienie Kinga to mnie zrozumiesz.
Mimo, że mam tylko 24 lata to jestem jednak kinomaniakiem starej daty, któremu super akcja tylko nie wystarcza.
Ty preferujesz inny typ filmu. Masz inne preferencje od moich.