Nie tylko :) To nie jest głupi film o superbohaterze a bardziej poważna historia, to też w jakimś stopniu wpływa na ocenę ale również na nią wpływają inni aktorzy

poważna historia nie pasuje do gościa w gumowym wdzianku i pelerynie .Więcej dystansu ...

Raczej ciężko zrobić coś realistycznego na podstawie komiksu, ale tutaj podejście Nolana takie właśnie jest i wychodzi bardzo dobrze

film Nolana można oglądać jak zwykłą płytką bajkę o superbohaterze, ale wtedy zbyt wiele się traci ten film jest przecież o oddaniu się wyższej sprawie, pokazuje jakie brzemię spoczywa na Batmanie (wyklęty przez ludzi mimo czynionego dobra), że nie wszyscy potrafią takie brzemię udźwignąć (Dwie-Twarze), o tym jak potężną siłą jest chaos, o tym że ludzie potrafią być dwulicowi (zmiana nastawienia w stosunku do Batmana, gdy Joker zaczął zabijać), ale to też film o nadziei i wierze, że w głębi serca ludzie są dobrzy i pragną tacy być (motyw z bombami na statku), o tym że w społeczeństwie są szaleńcy dla których dobro może być inspiracja w czynieniu zła, poza tym genialnie stworzona postać Jokera, który po dokładnym przyjrzeniu się nie tylko jest szaleńcem, ale też idealistą on wierzy w chaos wierzy że to idealny porządek świata, że tylko chaos jest sprawiedliwy. Moim zdaniem film genialny i wybitny w każdym calu

Świetnie to napisałeś :)

a bo się zbulwersowałem paroma nieprzychylnymi opiniami ludzi, którzy chyba po prostu nie czują klimatu ^^

Ja bym powiedział inaczej: to raczej Ledger ma wysoką pozycję dzięki "Mrocznemu Rycerzowi", a nie odwrotnie :)