film

Mrzyj, monstrum, mrzyj

Muere, monstruo, muere
2018

1h 49m
3,3 521  ocen
3,3 10 1 521
4,7 3 krytyków
Policjant z małego miasteczka musi zająć się sprawą okrutnego morderstwa pewnej przypadkowej kobiety. Zobacz pełny opis
Horror
Mrzyj, monstrum, mrzyj

reżyseria Alejandro Fadel

scenariusz Alejandro Fadel

produkcja Argentyna, Francja, Chile

premiera

nagrody Film otrzymał 2 nominacje

Nowość

Prowincjonalny policjant Cruz prowadzi dochodzenie w niezwykłej sprawie. W odludnym miejscu gdzieś w Andach zostają odnalezione zwłoki pozbawionej głowy kobiety. Pierwszym podejrzanym jest David – mąż kochanki Cruza, który trafia do szpitala psychiatrycznego. Za zbrodnię wini „Potwora”, który objawił się w sposób brutalny i trudny do... Prowincjonalny policjant Cruz prowadzi dochodzenie w niezwykłej sprawie. W odludnym miejscu gdzieś w Andach zostają odnalezione zwłoki pozbawionej głowy kobiety. Pierwszym podejrzanym jest David – mąż kochanki Cruza, który trafia do szpitala psychiatrycznego. Za zbrodnię wini „Potwora”, który objawił się w sposób brutalny i trudny do wytłumaczenia. Cruz odkrywa pewną tajemnicę związaną z geometrią krajobrazu i górskimi motocyklistami. W jego głowie przebrzmiewa mantra: Mrzyj, Monstrum, Mrzyj... czytaj dalej

premiera 13 maja 2018 (Światowa)

studio Cinestación (koprodukcja) / La Unión de los Ríos / Rouge International

tytuł oryg. Muere, monstruo, muere

inne tytuły Murder Me, Monster Międzynarodowy
więcej

Zdjęcia do filmu nakręcono w prowincji Mendoza (Argentyna).
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Ratuj się kto może, ratujcie 2 godziny Waszego życia :D Srogie piguły musiały być grane ;)

Monstrum

ocenił(a) film na 1
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

...i trzy metry mułu. Film dokładnie taki jak jego polski tytuł. Mrzyjcie

nudnawe i mało wciągające, bardziej męczące. Początek jest bardzo obiecujący. Ale w tym szaleństwie nie ma metody.

Film zobaczyłem przypadkiem w telewizji i z miejsca zaintrygował mnie jego klimat i niespieszne tempo. W dodatku wszystko to okraszone zostało naprawdę świetnymi zdjęciami. Niestety im dalej tym gorzej, fabuła robi się zagmatwana chyba trochę na siłę, a sam potwór, który ukazuje się pod koniec, wygląda jak wytwór...