Kiedy Mulan decyduje się iść na wojnę zamiast ojca, wtedy jest taka cudowna muzyka. No i wszystkie momenty z piosenką "I'll make a man out of you"
To też jest moja ulubiona scena, i również uwielbiam tę piosenke, dałem 6/10, bez tych 2 rzeczy byłoby 5/10
No cóż, nie znalazłem w niej nic takiego super by było 9, czy 10, moją ulubioną animacją Disneya jest film Zaplątani.
To mi się z kolei tamten średnio podobał. Był przyjemny, ale nic więcej. Mulan chyba tak bardzo mi się podoba, bo podziwiam tę dziewczynę, w jakiś sposób ta bajka przypomina mi, że warto być odważnym :D
A co sądzisz o animacjach: "Fantazja", "Piotruś Pan", "Król Lew", "Piękna i Bestia" i "Wielki mysi detektyw"?
Z tych ktore wymieniles/as widzialem tylko Krola Lwa i Piekna i Bestie, obie pozycje sa swietne.
Więc polecam obejrzeć pozostałe wymienione, są tak samo świetne.
Jestem facetem, zresztą nick Trojden jest typowo męski.
Moment bitwy w górach, niesamowita muzyka i scena kiedy armia się pojawia na skraju wąwozu i rusza szarżą w dół: http://www.youtube.com/watch?v=XlgdI88X7XQ
Potem także moment kiedy sokół przelatuje nad lawiną i ze śniegu wyłania się ręka Shan Yu, lidera Hunów.
masz racje ;) zawsze mam na tej scenie ciary ;) szczególnie wtedy gdy nad tą wielką armią leci sokół ;)
Mi chyba zapadło w pamięć z tych śmieśniejszych: jak Muszu mówi: "Smoka, kotku, smoka! Ja nie robię językiem tak (ruch jaszczurki:))" i jak Mulan pierwszy raz zobaczyła goła klatę Shanga.
jak dla mnie ta końcowa, gdy wszyscy ludzie padają na kolana przed Mulan. cudowna jest :)
Mnie rozwaliło jak Muszu mówi do świerszcza: Nasz mała dziewczynka idzie mordować; i ma wtedy taką minę. Albo ten najważnieszy duch widząc wydurnianie się Muszu robi taką minę "Z kim ja muszę pracować?"
Muszu jest najlepszy :D To jest właśnie ta scena, o której mówisz: http://www.youtube.com/watch?v=G0zcUWDHqkA
Jeszcze podobała mi się jego wypowiedź pod koniec: "Nasza mała dziewczynka dorosła i uratowała Chiny" :)
No i mam niesamowity sentyment do piosenki "Zrobię mężczyzn z was" :)
Swatka :) "Aby zadowolić swych przyszłych teściów musisz zachowywać się z godnością, (maluje sobie wąsy na twarzy, a Mulan leje herbatę na stół) taktem i szacunkiem."
Dwie sceny są najlepsze: gdy Mulan decyduje się iść na wojnę zamiast ojca i bitwa z Hunami w przełęczy, zwłaszcza zejście lawiny.
Powrót Mulan do domu i pojednanie z ojcem. Bardzo podobał mi się także moment, w którym Muszu powiedział do Świerszcza: "Ty jednak przynosisz szczęście!", aż mi się ciepło na sercu zrobiło :)
Najlepsza scena wg mnie hmmm... cały film :D nie no uwielbiam każdą scenę z Mushu :D no i każda scena z babcią a zwłaszcza ta w której mówi że i ona rusza na wojnę XD
wiem, że stary temat, ale właśnie odświeżyłam sobie tę bajkę, jedną z moich ulubionych z dzieciństwa :)
numerem jeden są dwie sceny - jak Mulan ścina włosy i ucieka z domu - cudowna muzyka. i druga, jak naród pada na kolana, ach, za każdym razem jak oglądam, odtwarzam tę scenę po kilka razy :)
2. szarża Hunów
no i oczywiście sceny z Muszu, chociaż to zupełnie inna kategoria :)
"Spudłowałaś! Jak mogłaś spudłować?! Był o długość konia od Ciebieeee!" JEB! i lawina :D
Kiedy Muszu robi takie wielkie show, żeby się przedstawić Mulan, hahaha.
- Ty jesteś...
- Czarujący? Śliczny?
- Tyci.
- No jasne, bo jestem format kieszonkowy! Gdybym był normalnej wielkości twoja krowa zdechła by ze strachu - siad beczka!
Albo kiedy ją karmi przed treningiem:
- Bądź grzeczna, nie bij się, ale jak któryś ci podpadnie, to dołóż z pedy!
- Ale ja nie chcę nikomu dokładać.
- Nie mów z pełnymi ustami!
W ogóle Muszu wymiata, jest ekstra ;-)
Ja też lubię te sceny wymienione wyżej, ale najbardziej mi się podobało jak:
1. Muszu mówił za tym głazem: Kto jestem? Kto ja jestem? Jestem strażnikiem błądzących dusz. ( zaczyna wychodzić zza tego głazu) Jestem mocarny, ponętny i niezniszczalny Muszu. I wtedy koń Mulan zadeptuje Muszu. Lałam z tego :p
2.Mulan uderzyła Muszu i on mówi:
- To skandal. Dyshonor dla całej rodziny (...) dyshonor dla świerszcza, dyshonor dla krowy... XD
A z tych nie śmiesznych scen to jak Mulan śpiewała ,,Lustro" i jak uciekła z domu. *.*
Ja uwielbiam scenę, w której okazuje się, że Mulan jest kobietą. To jak tamten doradca rzuca ją na śnieg, nazywa "żmiją", jak Shang daruje jej życie... Cała ta scena jest tak emocjonująca, nie da się jej nie uwielbiać. Wow <3
Oczywiście scena jak Mulan ścina sobie włosy, kradnie ojcu miecz i zbroję oraz ucieka także jest genialna. I ta muzyka