Polega to na tym, że podaję kilka postaci z bajek, a Wy wybieracie z nich swojego
faworyta. To zaczynamy:
Panie i panienki z Disneya:
1. Kopciuszek
2. Aurora
3. Mulan
4. Pocahontas
5. Śnieżka
6. Bella
7. Jane (Tarzan)
8.Giselle (Zaczarowana)
9. Ariel
10. Dżasmina
11. Tiana (Księżniczka i Żaba)
12. Megara (Herkules)
13. Kida (Atlantyda)
Mężczyźni Disneya
1. Tarzan
2. Szang
3. Książę Filip
4. Książę z "Pięknej i Bestii"
5. Herkules
6. John Smith
7. John Rolfe
8. Febus (spolszczyłam trochę, ale co tam)
9. Eryk (Mała Syrenka)
10. Alladyn
11. Książę Naveen (Księżniczka i Żaba)
Czarne czarakterki z Disneya:
1. Frollo (Dzwonnik z Notre Dame)
2. Królowa z Śnieżki
3. Ta hmm.. ze Śpiącej Królewny
4. Ractliffe
5. Narissa (Zaczarowana)
6. Dr Facilier (Księżniczka i Żaba)
Wybieracie po jednej (góra 2 ) postaci z każdej kategorii. Zobaczymy kto jest Miss
Disneya, Naj Facetem Disneya i Eks Czarnym Charakterkiem Disneya. Zachęcam do
zabawy.!
Skaza był cwany, ale dlaczego gapa? Przecież był okrutny i w końcu plan mu się na jakiś czas udał. Dla mnie to najlepszy czarny charakter Disneya : )
Tak mi się jakoś powiedziało pół żartem, pół serio. Bardziej żartem niż serio. A tak na poważnie to rzeczywiście był nie tylko okrutny ale też wyjątkowo sprytny i inteligentny. W sumie przypomina mi trochę Dartha Sidiousa. Tyle że Mroczny Lord Sithów miał naprawdę podwójne oblicze, a Skaza nie krył się za bardzo ze swą niechęcią do brata.
Moim zdaniem był wyjątkowo inteligentny i przebiegły. Może nie ukrywał że nie lubi swojego brata, ale robił to spokojnie i z wyczuciem że tak powiem. Mufasa pewnie nigdy by się nie spodziewał że brat chce go zabić. A Simbę to już w ogóle omamił. Lwiątko tak naprawdę uwielbiało stryjka, nic nie podejrzewając. Skaza według mnie jest pod tym względem genialną postacią, a jeszcze z głosem Barbasiewicza to mistrzostwo : )
Fakt, co do Barbasiewicza zgadzam się w 100%, jeden z najlepszych polskich dubbingowców.
Ma cudowny głos. Rewelacyjnie go dobrali jako Skazę. A jak śpiewa Przyjdzie czas to wymiękam ; ) Nie wiem czy nie lepiej od Jeremiego Ironsa (oczywiście on też był świetny).