a w rezultacie uratowała całe Chiny, została uhonorowana przez samego cesarza i przyniosła chwałę całej swojej rodzinie. A i tak będą mówić, że wzorem samodzielności kobiet (i jakiegoś feminizmu) jest Elsa z Krainy Lodu. Błagam Was...
I zapomniałam napisać, że uciekła z domu, by iść na wojnę!
Niestety, ale dokładnie tak jest:(