film

Muzyka serca

Sur le rythme
2011
1h 40m
6,4 2,2 tys. ocen
6,4 10 1 2212
Rodzice Delphine chcieliby, aby córka poszła na medyczne studia. Ona jednak woli tańczyć i wraz z nowym partnerem przygotowuje się do prestiżowego przesłuchania. Zobacz pełny opis
Muzyka serca

reżyseria

scenariusz

produkcja

premiera

Delphine Lamarre (Mylène St-Sauveur) ma dwadzieścia lat i jej pasją jest taniec. Ku niezadowoleniu rodziców, dziewczyna cały swój wolny czas spędza na parkiecie. Zarówno ojciec (Paul Doucet), jak i matka (Marina Orsini) chcieliby, aby córka skończyła medycynę i została szanowaną lekarką. Tylko ukochana babcia (France Castel) zdaje sięDelphine Lamarre (Mylène St-Sauveur) ma dwadzieścia lat i jej pasją jest taniec. Ku niezadowoleniu rodziców, dziewczyna cały swój wolny czas spędza na parkiecie. Zarówno ojciec (Paul Doucet), jak i matka (Marina Orsini) chcieliby, aby córka skończyła medycynę i została szanowaną lekarką. Tylko ukochana babcia (France Castel) zdaje się rozumieć marzenia Delphine. Jako jedyna w rodzinie wie, że wnuczka od dawna oszukuje rodziców; przestała chodzić na uczelnię i przygotowuje się do prestiżowego przesłuchania. Kiedy partner Delphine doznaje kontuzji, casting staje pod znakiem zapytania. Właśnie wtedy, w jej grupie pojawia się przystojny i niezwykle utalentowany tancerz, Marc Painchaud (Nico Archambault), który nie ma partnerki i również marzy o wzięciu udziału w kwalifikacjach...

Film kręcono w Montrealu (Kanada).
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Film o niczym

ocenił(a) film na 2

W sumie fllm jest totalnym dnem - przewidywalny i bardzo słaby. Dowolny film muzyczna ten sam typ fabuły te same problemy. Zero

A dla mnie ten film jest bardzo pozytywnym zaskoczeniem :-) Wszyscy mówią, że to słabsza podróbka amerykańskiej wersji. Wiem, że na pewno oglądałem Step Up ale nie pamiętam kompletnie nic z tego filmu. Sur le rythme na pewno zapamiętam na dłużej. Ten film jest naprawdę miłą odmianą od tych wszystkich amerykańskich...

z castingu jak razem tańczą,wie może ktoś?

Jak w tytule, zna ktos?

piękne zdjęcia , szczególnie Montrealu, muzyka też niczego sobie, wzruszający wątek śmierci babci ... romans nie powalił , ale miło sie oglądało