Mimo że nie czytałem książki osobiście, to wszyscy znajomi mówią mi, że film jest jej profanacją. Cóż, film jest bardzo płytki, banda nastolatków uciekających przed dorosłymi. TOn nie szokował. On nuuudził. Bardzo... Do tego kiepska gra aktrów, kiepskie zdjęcia... Tragedia. Lepiej obejrzyjcie requiem dla snu, który jest głębszy i bardziej ujmujący w swej formie.
musialbys przeczytac ksiazke, zeby czuc sie w klimat...
film jest tylko adaptacja ksiazki.
przeczytaj a zrozumiesz.
Taa... podejrzewam że książka jest lepsza, co nie zmienia faktu że film jest do... d... :) Pozdrawiam
racja!!!film krótko mówiac do bani!!!nie urzekl mnie w ogole ale ksiazke musisz przeczytac jest zupelnie inna w filmie jest tylko 1/4 tego co przezyla Christine...
obejrzyj Nic doustnie ten film myślę że do ciebie przemówi bardziej niż My... czy Requiem...
Requiem to ładny film. Ładny i efektowny wizualnie, to najbardziej adekwatne epitety. Estetyka post-mtv. W 'dzieciach...' więcej realizmu, mniej wideoklipu. Dlatego też trudniej się ogląda.
Obejrzałem oba filmy, przeczytałem również książke "My dzieci.." i uważam że lepszym i ciekawszym filmem są Dzieci z dworca zoo, pokazuje problem nakrotyków w bardziej przyziemny i realniejszy dla nas, Polaków sposób. Różnica pomiędzy Requiem a Dziecmi, jest taka że w tym pierwszym pieniądze są mniejszym problemem niż sam towar, w Dzieciach jest ciągła pogoń za pieniędzmi. Bardziej przypadła mi do gustu również realizacja Dzieci, ten film jest spokojniejszy od Requiem`u i bardziej skupia sie na treści, a nie formie. Aha, jeszcze jedno, Requiem jest dla mnie strasznie chaotyczny i według mnie beznadziejny jest ten wątek Sary, która chce się odchudzać, przy scenach z lodówką czułem się jakbym oglądał kiepski horror. Nie mówie że film jest zły, ale po prostu Dzieci bardziej przypadły mi do gustu.
Porownujac oba filmy(tj. 'Requiem For a dream' i 'Wir Kinder vom Bahnhof Zoo') uwazam ze Dzieci z Dworca Zoo nie oddają do końca tego, co może dać nam książka. Wg mnie pod względem wizualnym ciekwsze jest Requiem, ma w sobie klimat i 'to coś'. Film 'My, dzieci z Dworca Zoo' jest dobry ale uwazam ze Requiem jest lepsze. a co do 'Dzieci...' polecam zdecydowanie książke. pzdr
Nie ma porównania między filmem 'My dzieci z dworca ZOO' a 'Requiem dla snu'
Po pierwsze to film 'My dzieci z dworca zoo' nie jest zbytnio fajny, książka jest zajebista ale film już troszku mniej za to Requiem to jest po prostu wyjebka, tak wspaniały film że głowa boli.
nie ma zadnego porownania moim skromnym zdaniem:P
pozdrawiam
Ależ jest porównanie! Nie możesz stwierdzić, że nie ma porównania między dwoma filmami opierając się tylko i wyłącznie na swoim guście.
Osobiście oba filmy zaliczam do ulubionych ale mniejsza o to, to dwa różne filmy, dwie różne realizacje, dwa różne w gruncie rzeczy tematycznie filmy. Oba filmy łączą narkotyki, ale "Dzieci z dworca Zoo" opierają się na czymś innym niż "Requiem dla snu", praktycznie rzecz biorąc to porównanie wynika samo z siebie ku dwóm filmom... ale czy stwierdzenia 'który jest lepszy' jest odpowiednie? To tak jak porównać "Króla Lwa' do "Siły starchu" w obu filmach umiera członek rodziny. A czy ktos pyta czy lepszy "Król lew" czy "Siła starchu"?
ksiazka byla zajeb***** afilm tez niegorszy choc i nie fenomenalny.jest lepszy od reqiem dla snu poniewaz pokazuje prawdziwa historie tak mlodych ludiz ktorzy chca przegrac swoje zycie.w requiem dla snu bohaterowie byli dorosli i wiedzieli w co sie pchaja a w my dzieci z dworca to sa praktycznie dzieci (a zwlasza babsi najmlodsza wowczas pfiara hery 14 lat) i niewiedza w jakie bagno sie pchaj i na wlasnej skorze przekonuja sie jak trudno z niego wyjsc mimo checi i pomocy innych.trzeba najpierw przeczytac ksiazke.a co do reqium dla snu tez bylam pod wrazeniem ale mi przeszlo i uwazam ten film za cconjamniej przecietny.....to tyle
ale ,,dla, snu..;; ma fenomenalno muze...a rzeczywiscie w filmie my dzieci.... niejest przedstawine cale zycie christiny jest za bardzo skrocone... a szkoda.. bo na tym fil wiele sracil i niezabardzo pokrya sie z ksiazka ale i tak jest dobry lepszy od requiem....
"Requiem to ładny film. Ładny i efektowny wizualnie, to najbardziej adekwatne epitety. Estetyka post-mtv. W 'dzieciach...' więcej realizmu, mniej wideoklipu. Dlatego też trudniej się ogląda."
W rzeczy samej. Requiem to film dla dzieci spaczonej popkultury, czyli plycizna i intelektualna bzdura...
Przepraszam NOXXMAN ze odezwałem sie niepytany, juz wiecej nie bede... Moze teraz wyjasnisz mi o co lata?
widze ze pan noxxman sam nie wie chyba za bardzo o co " lata " bo na tym forum mozna wyrazac swoje zdanie po to ono jest i jest ono dla ludzi tolerancyjnych ktorzy akceptyja ze ludzie moga miec inne zdanie niz oni ale coz pan noxxman widocznie nalezy do tych drugich
jestem bardzo tolerancyjny ale nie dla głupoty:"Requiem to film dla dzieci spaczonej popkultury, czyli plycizna i intelektualna bzdura..." kolega najwidoczniej nie załapał przesłania filmu, które może i oklepane ale za to zawsze aktualne - narkotyki zabijają zawsze, wszędzie i pod każdą postacią - zabijają napoczątku niepostrzeżenie duszę i instynkt samozachowawczy, zabijają relacje między ludźmi a na końcu zabijają ich ciała. Człowiek pozostaje pusty w środku,nieskończenie pusty zaś współczesny świat gdzie modne są wszelkie używki sprzyja alienacji i promuje radzenie sobie z problemami za pomocą prochów. Arronofsky przedstawia to moim zdaniem bardzo ciekawie w niezłej oprawie muzycznej i jeszcze lepszym operowaniu obrazem i kolorem. swoją drogą film o nieo lepszy moim zdaniem od dworca zoo - sztampowego jeśli chodzi o podejście do tematu.. Więc jesli ktoś pisze że requiem to intelektualna bzdura to po prostu nie wie co pisze albo nie wie co oglądał.
I "requiem.." i "dzieci.." maja jak dla mnie niepowtarzakny klimat, dobrze dopasowana muzyke itd. Ale to jednak ten film sprzed grubo ponad 20 lat jest jak dla mnie klasykiem jesli chodzi o pruszana tematyke. "Dzieci z dworca Zoo" jest filmem wg mnie lepszym ,bardziej realistycznym nie tylko ze wzgledu na to ze byl na faktach, ale dlatego ze pokazuje narkomanow w bardziej brutalny sposob a nie za zaslona halucynacji ,snow... Jesli po "requiem.." przyszloby komus jeszcze do glowy pchac sie w narkotyki, to po "dzieciach.." chyba raczej watpliwe by mogl o nich pomyslec.
no i własnie takie myślenie jest zgubne ponieważ w dzisiejszych czasach praktycznie nie coraz rzadziej spotkasz gościa szprycujacego się heroiną. nastała era narkotyków rozrywkowych "party drugs" co świetnie ukazuje requiem. Dzieci z dworca zoo może powodują jakiś tam wstrząs ale większość se mysli że ja hery nigdy brać nie będę więc problem z głowy. Ludzie jarają trawkę latami nie zdając sobie sprawy z tego że są takimi samymi ćpunami jak ci z dworca zoo , myślą że są lepsi bo nie dają w kanał.
Chodzi mi o to. Ogladnalem "Candy", "Dzieci..." i "Requiem". Ja uwazam ze 2 pierwsze filmy sa bardziej antynarkotykowe niz "Requiem" i nie wazne w jakich czasach zyjesz. Requiem jest bardziej artystycznym filmem, w ktorym wiekszy nacisk polozono na sztuke ,nie na to co ma przekazac tylko jak. Tez szokuje , wstrzasa,ale w inny sposob.Czyli jesli chodzi o to ktory film polecilbym kinomaniakom , to zdecydowanie requiem, a jesli mialbym wybrac film dla dzieci ktore kiedys moga siegnac po narkotyki to zeby je zniechecic wolalbym zeby ogladnely "DZieci..." ,"Candy..". Tylko o to mi chodzilo.
cooooo??? po obejrzeniu requiem pierwszy raz myślałam tak jak ty, ujmujący, jednak jeśli tak naprawdę zastanowić się nad tym filmem to wcale nie jest taki świetny. Sądzę że ktoś kto nakręcił ten film, chyba nie bardzo wiedział jak zachowują się narkomani; tym razem amerykusom nie za bardzo wyszło.
Plus za wyśmienitą muzykę i przejścia kamery, reszta... pozostawia wiele do życzenia.
Ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie!!
Polecam Trainspotting, mało znany film, ale ukazujący życie narkomanów w UK. Jesli obejrzysz ten film to opowiedz o swoich wrażeniach.