Ciężki w ocenie i odbiorze film. Rozlicza się z nowoczesną historią Grecji (która jest mi całkowicie obca), stawiając w ciemnym świetle prawicę i starą burżuazję. Ta polityczna treść wypełnia cały film, a przez fakt, że temat jest mi nieznany, ogląda się to trudno. Nie pomaga zastosowany tutaj przez reżysera rozbrat z liniową narracją, wątki czaso-przestrzenne nakładają się na siebie świdrując między różnymi wydarzeniami z przeszłości. Mi się było w tym ciężko połapać, przez co czułem się obrazem zmęczony. Na plus ta właśnie artystyczna, nietuzinkowa moda opowiadania oraz piękne zdjęcia i kolor (film nakręcony głównie w ciemnej szarości, ostrym, lodowym błękicie trzyma klimat). Poza tym - samemu trzeba się przekonać, czy taka forma odpowiada. Mi średnio