PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10047822}
6,4 3,9 tys. ocen
6,4 10 1 3921
6,8 29 krytyków
My Old Ass
powrót do forum filmu My Old Ass

Film totalnie bezsensowny. Główne i jedyne przesłanie, to aby docenić "tu i teraz", ponieważ pewne rzeczy robimy być może ostatni raz. Czy to jakieś novum? Serio? Wszystko robimy tu i teraz i ostatni raz. Tu i teraz i ostatni raz mamy pierwszy dzień roku szkolnego, maturę, obronę dyplomu, ślub, chrzest, komunię, pierwszy i ostatni dzień w danej pracy. Jezuuuuu....
Z czegoś tak banalnego tworzyć podstawę do filmu?
To chyba oczywiste, że każdego dnia każdy może zginąć w przypadkowych okolicznościach, na które nie miał wpływu i którego nikt nie mógł się spodziewać (np. wypadek drogowy).
Dostać raka, zawału, wylewu.
Druga część przesłania to, że mimo wszystko, jednak warto przeżyć życie takie jakie jest, nawet jak nadejdą przykre momenty i będziemy potem cierpieć. Serio?
Po pierwsze, nie mamy na to wpływu, więc i tak po prostu każdego dnia budząc się przyjmujemy to co jest, co się dzieje i w danym momencie reagujemy na daną sytuację.
Po drugie, jednak, gdyby pojawił się ktoś z przyszłości i powiedział mi, żebym czegoś unikał, bo zdarzą się przykre rzeczy, to raczej - w przeciwieństwie do głównej bohaterki - skorzystałbym z tej rady. Bo mówi to to JA z przyszłości, który ponosił już konsekwencje tego i wie o czym mówi. No i mamy rozum, lepiej wybrać dla naszego dobra inną drogę. Tym bardziej mając wiedzę, że inna droga jest niekorzystna i wiąże się z negatywnymi konsekwencjami!!!!!
Już abstrahuję od kwestii tego, że starsza wersja pojawiała się jakby nigdy nic w realnej rzeczywistości młodszej wersji i rozmawiała z nią przez telefon, co jest zaprzeczeniem jakimkolwiek prawom i teoriom. Jakby ukazywała się tylko po grzybkach - jasne, ok. Ale starsza wersja przytulająca gościa w realnym życiu młodszej wersji oznacza podróże w czasie, zaś podróże w czasie przeczą narracji - halucynacje po grzybkach. Więc o co tu chodzi?
Podsumowując, spodziewałem się czegoś innego. Jestem bardzo rozczarowany.