Trochę przesady w tym krytykowaniu moim zdaniem. Fakt, nie jest to hit. Tak naprawdę to jakby ktoś przeniósł typową, przeciętną grę RPG na ekran. I jest tam wszystko co w takich grach :) mimo wszystko oglądałem znacznie gorsze produkcje tego gatunku.
Zgadzam się w 100 %. Nie jest to hit na miarę "Władcy Pierścieni", ale również widziałem gorsze filmy. Efekty specjalne nie były najgorsze, trudno zrobić Ogra bardziej naturalnie. Z chęcią zobaczę kolejną część.
Dokładnie. Na początku nim zobaczyłem, że jest taki film do ściągnięcia, sprawdziłem ocenę, obsadę (gdzie oprócz Kevina Sorbo nie zobaczyłem nikogo znanego) i opinie. Już chciałem sobie odpuścić ale przez to, że lubię filmy fantasy, postanowiłem sprawdzić zwiastun. Zapowiadał się nie najgorzej. Obejrzałem cały film i przyznam, że przyjemnie się oglądało. Tylko trzeba film traktować jako nisko budżetówkę a nie jako hit kinowy. Efekty nie były jakieś tragiczne (szkoda, że w Wiedźminie z Żebrowskim nie było takich efektów), gra aktorska, scenografia oraz fabuła też była ok. Klimat gier mmorpg co mi się bardzo podobało. Jest tank (ktory dostaje często po dupie, ale zawsze przeżyje), kleryczka (często leczy tanka), mag (główna bohaterka) i łotrzyk (łucznik, sprytny złodziejaszek). Jak ktoś lubi rpg to ten film będzie mu się przyjemnie oglądało. Wiadomo, nie jest to jakieś WOW! Film na raz, ale kontynuację chętnie obejrzę. Jedyne co mnie raziło to wygląd kleryczki. Ładna była owszem ale jak na tamte czasy to aż za ładna. Trochę jak gwiazda porno w jakiejś XXX fantasy parodii. Mniej makijażu i więcej naturalności, bo nie pasowała do tego klimatu, a tak po za tym to wszystko w porządku.
Popieram w pełni, dałem mocną siódemkę. Film zaskoczył mnie pozytywnie i to się liczy. W ogóle twierdzę że do bardzo wielu filmów trzeba podchodzić właśnie bez zbyt wygórowanych oczekiwań - o wiele częściej można się wtedy zaskoczyć pozytywnie. W kategorii niskobudżetowych produkcji, bez topowych aktorów dałbym mu nawet 9-10.
Fabuła też się całkiem spójna.
Tak przy okazji mam pytanie, czy to jest autorski pomysł scenarzystów, czy opiera się na jakimś opowiadaniu, grze, a może komiksie?