PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=894}
7,7 62 tys. ocen
7,7 10 1 62171
7,9 84 krytyków
Nóż w wodzie
powrót do forum filmu Nóż w wodzie

Film obejrzalem tuz przed zamknieciem kina Baltyk w Poznaniu. To byl przed-ostatni dzien projekcji, i na widowni
pojawily sie panie, ktore obchodzily ekstremum mlodosci w latach '60. Siedzilem w ostatnim rzedzie- dajacym
perspektywe widokowa calej widowni, ktorej bylo raczej daleko do kompletnosci. Ale frekwencja i tak byla
ponadprzecietna.

Glowne elementy (zapamietane z perspektywy 10-12lat):
1. wakacyjna sielanka, woda, odpoczywajaca para na lodzi
2. zaburzenie spokoju- pojawia sie obcy
3. obcy zaczyna przejawiac swoj pkt postrzegania, przeciwny do postrzegania mezczyzny z lodzi
4. zachowanie obcego zaczyna interesowac kobiete z lodzi
5. kulminacja antagonizmow- kobiet ulega obcemu
6. mezczyzna z lodzi dopuszcza sie skrajnej agresji na obcym (morderstwo)
7. obcy jednak nie ginie- tylko daje pozor swojego utoniecia
8. panika na lodzi- ktora stopniowo (do konca historii) ulega stabilizacji
9. opuszczenie lodzi- napiecie (paniki) zostaje rozladowane- pojawia sie napiecie inne (brak dialogu)
10. odjazd w ciszy; para ma swiadomosc popelnienia morderstwa (jednak ofiara-obcy- zyje i ma sie dobrze- tylko nie
ujawnia swojej obecnosci)

na czym polega wyjatkowosc- dajaca podstawe do wysokiej oceny filmu?

willet

Ciekawa fabuła, interesujące charaktery, walka dwóch samców o kobietę i pozycję - i to wszystko na kilkunastu metrach łódki. Po prostu dobry film. Choć Umecka trochę średnia.

ocenił(a) film na 10
zweistein

Umecka fantastyczna, stworzyła kreację kobiety, którą można pokochać. Ja bym jeszcze podkreślił obecność kilku świetnych dialogów, smaczków.

ObywatelTB

Cóz, jakoś Umeckiej pokochać mi się nie udało...

ocenił(a) film na 10
zweistein

Ja pokochałem jej postać. Ale przed chwilą przeczytałem jakichś rzekomy cytat Polańskiego, w którym ponoć nazywał Umecką głupią i narzekał na jej zerowe możliwości aktorskie. Więc może ona po prostu była stworzona do tej roli i nie zagrała jej a zachowywała się na planie tak, jak na co dzień :)

ObywatelTB

Nie "rzekomy". Pochodzi bodaj z autobiografii Polańskiego.

ocenił(a) film na 7
zweistein

Zgadzam się, Umecka nawet bardzo średnia. Jedyne atuty jakie posiadała to te wizualne, bo grać to ona nie potrafi.

ObywatelTB

Ona została obsadzona po warunkach - jej powierzchowność odpowiadała wyobrażeniom Polańskiego o filmowej Krystynie. Polański potem bardzo żałował jej obsadzenia w filmie, bo bardzo dużo nerwów i zdrowia kosztowało go tłumaczenie Umeckiej na czym polega kolejna scena, co ma zagrać i w jaki sposób. To, że przed kamerą wypadła jako tako to tylko zasługa tego, że Polański szczegółowo ją instruował i cierpliwie prowadził.

willet

uwielbiam ten film za jego klimat.

ocenił(a) film na 7
SYLWJAS

Dobry film i lubiłam Niemczyka.

ocenił(a) film na 9
willet

Porusza temat stary jak świat.Starszy facet który ma szmalec,pozycję i młodą dupę,boi się konkurencji ze strony młodszego kolesia,bo ma świadomość że z młodością nie wygra.Młody facet ma tylko swoją młodość i konkuruje z kolesiem który ma szmalec i pozycję.Młoda laska czuje pociąg do młodszego kolesia ale ma świadomość że wygodniejsze i bezpieczniejsze życie będzie wieść u boku szmalcowatego starszego.Film na swoje czasy oryginalny,bo wtedy tylko się kręciło filmy o wojnie lub o budowaniu komunizmu itp.Film był nie tylko nowatorski w naszym landzie,dostrzeżono go też za granicą,bo temat poruszony przez niego był przedstawiony w sposób mistrzowski.
Film mimo upływu lat trzyma się dobrze,bo nie ma równie dobrego odpowiednika.Rozwój techniki filmowej tu nic nie zmieni ,bo temat przez niego poruszany nie wymaga fajerwerków i Godzilli na ekranie.

willet

Bliskie kadry i detale, gdy w tle słychać cichy plusk wody - niesamowity klimat, kto był na wodzie ten wie. Konfrontacja młodzieńczej butności i cwaniactwa z pychą dojrzałego mężczyzny. Izolacja na małym jachcie pośrodku jeziora pogłębia napięcie, tak jakby znajdowali się w sytuacji bez wyjścia. I marynarz, który skakał na butelki, ale zapomniał, że wygodne życie rozhartowuje człowieka i jego charakter. Ten film jest jak dobry thriller psychologiczny, bez ani jednego wystrzału i kropli krwi.