Dzidek miał dziurę po kuli w głowie. Mateusz pytał Alicji "kto strzelał"?. Konrad mówił Lechowi że są połamani, wcześniej jak się przywlókł to szeptał że zostawił ich w wąwozie. To w końcu wypadek czy zabójstwo . Jak zabójstwo to po co i kto ?Konrad najpierw nie miał złych zamiarów potem wstąpił w niego szatan, ale chciał zabic czy nie chciał - nie wiem.Mógł chłopaków rozjechac kilka razy to nie rozjechał, potem zaczał sie znęcac nad nimi - jakaś hustawka nastrojów No i w końcu Mateusz z Alicją po kąpieli w strumyku daleko by nie zaszli - Konrad przywlókł się nieprzytomny a ci sobie spacerowali, gawedząc z Konradem na dworze...