Absolutnie zgadzam sie z Twoją recenzją... Niebanalne kino z naprawdę świetnymi kreacjami aktorskimi. Trudno o taki film w dzisiejszych czasach....:-/
Ocenilam 9/10, bo mnie zaskoczył ...:-)

To prawda, że takich filmów powstaje niewiele i z całą przyjemnością wpisuję śliczną ósemeczkę !!!

Dopiero wczoraj obejrzałam. Kurka moje pierwsze odczucie było takie: dwójka nieudaczników, lekkich brzydali , Paul wyglądał jak menel z lat 80ych, spotyka się w biurze i pewnie nawiąże nieudolny romans. A tu niespodzianka. Im dłużej na nich patrzyłam tym bardziej mi się podobali. Okazali się całkiem atrakcyjni fizycznie i umysłowo. Wciągnęłam się w ich relację, w sumie tak nieoczywistą, że na końcu zastanawiałam się czy Carla ucieknie z kasą. Naprawdę niezłe kino psychologiczne, dramatyczne i kryminalne.

Ale zrobiło mi się słodko ( nie cukrzyca ), kiedy po 7 latach od mojego komentarza czytam tak bliski mi uczuciowo wpis. Pozdrawiam.