Film dobrze się oglądało, ale nic poza tym. Odniosłem wrażenie, że kilka króciutkich dialogów zostało przerobionych z Forrest Gumpa, ale nie będę w to wnikał. Temat trudny, na siłę. Miałem wrażenie, że pozwalali im być razem by mieć oboje z głowy. Zawsze jak coś się stało to afera i sztuczny płacz, a później znów to samo byle by mieć święty spokój. Mogli naprawdę się postarać i zrobić to z lepszą fabułą.