Film nie oferuje żadnego rozstrzygnięcia. Fabuła jakby się urywa i nic z niej nie wynika. Wątek
trójkąta i studiów też pozostaje nierozstrzygnięty. Scena powrotu do matki jakby się nic nie stało
też nic nie wnosi bo pokazuje że nic się nie zmieniło.
Ale ogólnie film niezły.
Mam dokładnie takie same odczucia, czasem fajne nie takie "niedopowiedzenie" ale u w sumie nic nie wiemy....
A tak w ogóle to gdzie on pojechał na końcu tym kupionym od Grace autem? Do matki?