Jak w temacie - wciągające s-f, jest nowoczesny sprzęt, są obcy (nie pokazani nachalnie), jest dobra bitwa. Obraz wciąga i czekamy na zakończenie - dawno nie było dobrego s-f a ten film daje mi nadzieję, że może wkrótce pojawi się coś w stylu "Obcego" czyli jak dla mnie niedoścignionej serii s-f.
Rzecz gustu. Ja popełniłem ten film tylko ze względu na Emilkę Blunt i dzięki niej wytrwałem do końca.