O 0,1? Nie przesadzaj. A druga i trzecia część Matrixa powinny mieć średnią poniżej 6,0 - dosyć żenujące wydmuszki i koncertowo zmarnowany potencjał jedynki.

...

Jest dopiero po premierze, to naturalne iż ma taką wysoką ocenę. Potem się wszystko wyrówna.

No ja mam nadzieję, iż pójdzie w naturalnym rzeczy biegu wszystko to.

byłeś chociaż w kinie żeby aż tak dosadnie sie wypowiadać??? my oglądając rajd do luwru porównaliśmy sceny AKURAT z matrixem...

Będę szczery - Nie, nie oglądałem :). Jeszcze nie, bo z tego co widzę, to zapowiada się interesująco, a o dobre sci-fi ostatnio bardzo ciężko. Nie zmienia to faktu, że na bank nie jest to tak przełomowe, ponadczasowe, innowacyjne i wręcz paraboliczne dzieło. Gdy tak było, to już by było o nim bardzo głośno. BARDZO głośno.

"To gówno ma lepszą ocenę od Matrixa. Ochłońcie trochę może." "Będę szczery - Nie, nie oglądałem " Bez komentarza :D

No cóż, jednak nie wygrałeś z chęcią pokazania całemu internetowi, że również i ty nie wypowiesz się w żaden konstruktywny sposób. Inni przynajmniej nie tracili czasu na pisanie komentarza, który nic nie wnosi. Wnosi? Bez komentarza. :)

Każda ocena jest przecież subiektywna, oceniając EOT mam się sugerować oceną Matrixa?

85% społeczności tego portalu ogląda pirackie wersje filmów , bądź spokojny ocena spadnie razem z pierwszymi dvd-rip,blueray-rip.
Co do samego filmu spodziewałem się rozmachu i ciekawej historii w zamian dostałem tani kicz z poprawnością polityczną i społeczną.

Spodziewałem się... sam nie wiem, czegoś ciekawego. Nie oczekiwałem przełomów, ale jakiegoś ciekawego twistu, konstrukcji świata, trochę dramatyzmu, no i akcji. Ten film był przeciętny. Nudziłem się nawet na scenach akcji, bo nawet i one leżały.

Z całego filmu to podobał mi się tylko koncept tego egzoszkieletu.

Jak nie oglądałeś nie oceniaj, tym bardziej nie dyskutuj. Ja przejrzałem niepamięć tak po scenie po 10 min i myślę film do dupy, nic się nie dzieje. Jednak nie miałem co z żoną oglądać to myślę sobie obejrzymy. I co ? bardzo pozytywne zaskoczenie, film bardzo przyjemny i ciekawy. Także najpierw obejrzyj a potem pisz.

Już obejrzałem. Zawiodłem się. Bardzo się zawiodłem. Szczerze, to dawno się nie nudziłem na filmie sci-fi, wzdychając i powtarzając w myślach: jakie to infantylne, kiedy będzie to wow?, o Chryste, jak to zdobyło takie uznanie...

Jeżeli poszedłeś z takim nastawieniem do kina to się nie dziw. Obrażony bo Matrix ma mniejszą ocenę na jakimś polskim portalu gdzie każdy może zagłosować jak chce, nawet dla żartu dać na złość Tobie 10/10? Co mi zrobisz jak założę drugie konto i dam 10/10?

A na przyszłość pamiętaj, że oceny filmów innych osób się nie liczą, ważne jest jak Tobie podoba się film.
Gdybym miał się sugerować ocenami recenzentów lub tym bardziej bliżej nieokreślonej masy z internetu raczej nie byłbym szczęśliwym człowiekiem ;)

Ja jestem fanem filmów sci-fi i ten akurat był dla mnie jednym z najlepszych jakie powstały.

Myślisz, że się przejmuję tymi opiniami? No dobra, trochę ;d. Nie rusza mnie fakt, że ktoś dla jaj wystawi sobie 1/10, ale fakt, że zrobi to świadomie, będąc przekonanym o słuszności swojej oceny, już tak. Właśnie dlatego nie powinno być czegoś takiego jak demokracja w tym kraju, gdzie każdy palant, nieuk, ćpun, psychopata, czy inny szary człowiek decyduje o przyszłości całego narodu. Rządzić powinni Ci, którzy mają ku temu predyspozycje, wiedzę, doświadczenie i talent. Tylko oni. Nikt nie pyta menela spod żabki, jak naprawić komputer.

Polityka to już inny temat ale w tym akurat się trochę z Tobą zgadzam ;)
W każdym razie sprawdziłem z ciekawości jak oceny mają się na portalu o większej skali niż nasza krajowa (IMDb).
Tam "The Matrix" ma nieznacznie wyższą ocenę ;)

W ogóle warto wiedzieć, że "Na Skraju Jutra" oparte jest na japońskiej ilustrowanej opowieści "All You Need Is Kill".
Jak człowiek o tym wie, od razu film nabiera większego smaku. To tłumaczy np. dlaczego egzoszkielety miały japońskie znaki w swoich podręcznych wyświetlaczach.

To ze maja japonskie znaki to jest nic, przeciez jak Cage budzi sie po wyslaniu go do wojska, slyszymy w tle w roznych jezykach tekst ze "Magazyny zamykaja sie za 10 minut" wiec mozna to wywnioskowac ze UDF jest jak Legia Cudzoziemska. Bardziej by pasowalo to ze Rita macha 2 metrowym mieczem( w ksiazce topor). Nie czesto widujemy ludzi machajacymi wielkimi mieczami, a takie groteskowe obrazy sa uwielbiane przez japonczykow.

I też lubię sci-fi, ten film akurat jest przeciętny, ale to tylko moje zdanie.

Matrixy to dość średnie filmy niestety.

Nie. Matrix nie jest średnim filmem. Matrix był przełomem, gdy się ukazał. Pokaż mi ostatnio nakręcony film, który by wzbudził takie emocje i kontrowersje na premierę, jak Matrix.

Wisz, czytam dużo fantastyki. Matrix gdy się ukazał, nie pokazał mi niczego nowego. Twórcy pozbierali istniejące już pomysły i podali je w przystrojeniu ładnym obrazkiem. Zastosowanie w kinie ładnego obrazka nie jest żadnym przełomem.

Zastosowanie ładnego obrazka, nie jest, ale stworzenie swego rodzaju okna, przez które masy mogą, i chcą patrzeć, przyswajać i analizować ważne i genialne informacje, będące kwintesencją pięknych umysłów, oraz podane w formie "ładnego obrazka" już owszem. Zdajesz sobie sprawę z tego, znawco fantastyki, ile osób nie miało pojęcia i nigdy by się nie dowiedziało o wielu "starych" informacjach, gdyby nie taki "ładny obrazek"? Ten obrazek to sztuka, niewymownie udana sztuka.

Bzdury piszesz. Przed Matrixem nie było podobnych filmów. Pewne elementy występowały w literaturze. Pisząc to, widać że jesteś młodszym pokoleniem które nie oglądało Matrixa w czasie premiery a dużo później, po filmach czerpiących z Matrixa. Przez to nie widzisz innowacyjności tego filmu.
W ogóle narażasz się na śmieszność pisząc że Matrix 1 to jedynie ładny obrazek. To oryginalny film z niebanalną fabułą. Jednak nie zrozumie tego pokolenie "gimbazy" po obejrzeniu nowszych filmów.

Dobrze powiedziane.

Nowy na filmwebie? Zresztą, po premierze wszystko tu ma wysoką ocenę, potem się wyrówna

Jestem dłużej na filmwebie niż Ty chłopcze...