Beznadzieja. Kocham komedie, ale przez 30 min nawet się nie uśmiechnąłem pod nosem. Jak można takie coś kręcić? Główny bohater pierdoła bez jaj, fabuła płytka, żartów brak. Strata czasu i tyle.
A ty facet to jesteś tu pod każdym negatywnym postem? Nie masz co robić w życiu tylko przytakiwać każdemu, kto pisze tu cos negatywnego? Ktoś cię wynajął?
Jezu, lecz się na nogi, bo na głowę już za późno
Piotrek, zabawne jest to co piszesz biorąc pod uwagę, że potworzyłeś multikonta, aby siebie zachwalać i zawyżyć sobie ocenę
Co ty człowieku wypisujesz? Chyba siedziałeś na innym filmie.
Bohater sympatyczny, z zasadami, inni aktorzy też super i w ogóle fajny, przyjemny film.
i jak można powiedzieć, ze fabuła jest "płytka"??? Sam musisz być bardzo płytki, skoro nie zrozumiałeś o co tak naprawdę chodzi w filmie. Zresztą mam dziwne wrażenie, ze na nim nie byłeś, bo piszesz takimi ogólnikami, że każdy mógłby tak napisać gdyby tylko chciał jakiś film zaatakować