powrót do forum filmu Na układy nie ma rady 
Żenująco słaby, aż oczy szczypią, śmieszny jak gość wywracający się na skórce od banana, poziom ,,Kac Wawa" . Trzy gwiazdki to i tak dużo o dwie za dużo.
No niestety, ale to prawda co piszesz. Co do gwiazdek to 3 są w sam raz:
1. Leszek Teleszyński
2. Andrzej Gałła
3. Piotr Polk
- dla każdego po jednej. Moim zdaniem szkoda byłoby nielimitowanego transferu żeby pobrać ten film. Gdybym wydał 20 zł na bilet na ten film w kinie, mocno bym się wk*rwił.
Nie wiem ile ci zapłacili za dodanie tego tematu, bo nie wiem czy płacą ci za każde nowe fejkowe konto i każdy założony negatywny post na tym forum osobno czy ryczałtem,
ale na pewno ani tego filmu nie widziałeś, ani żaden z ciebie uczciwy użytkownik (tak samo jak twój "rozmówca" WielkiSzu, który założył na tym forum już 2 negatywne tematy i bardzo się tu udziela), bo raptem 160 filmów przez 7 lat oceniłeś i co najważniejsze nie wiem co ten film ma wspólnego choćby z wymienioną przez ciebie "Kac Wawą"?
CO????
Jest zupełnie o czym innym, porusza dużo poważniejsze tematy, kompletnie inna forma, zupełnie inny humor, więc skąd nagle takie porównanie?
Jedyne co łączy te 2 filmy to osoba scenarzysty, a jest ogólnie wiadomo, że na punkcie tego pana komuś kompletnie odbiło. Ten człowiek, dla którego osoba scenarzysty jest widać najważniejsza w życiu, wypisywał na jego forum chamskie komentarze codziennie od 6-7 rano
Tamto forum zablokowano, ale tutaj również widzę codziennie ktoś co rano komentuje zawsze jakiś negatywny post
Czyżbyś to właśnie ty był tym trollem? To by wszystko tłumaczyło
Bo pytam jeszcze raz - skąd nagłe porównanie tego filmu z Kac Wawą? Oprócz scenarzysty NIC tych filmów nie łączy
