Zabawmy się w teoretyzowanie nt. statystyki na przykładzie tego, powiedzmy, dzieła. Zazwyczaj rozkład ocen dla danego filmu jest przewidywalny. W przypadku filmów z oceną w przedziale 7,0 - 8,0 - lwia część głosów oscyluje w przedziale wartości 6,0 - 9,0. Przepraszam za moją "łopatologię" w opisywaniu rzeczywistości, ale stawiam na merytorykę
Na początek klasyczne polskie filmy komediowe (stan na 17-11-2020, 17:50)
"Chłopaki nie płaczą" - ocena 7,8. Rozkład ocen:
1 - 0,5%, 2 - 0,3%, 3 - 6%, 4- - 1%, 5 - 3%, 6 - 8%, 7 - 21%, 8 - 34%, 9 - 19%, 10 -
12%. Suma(6,0:9,0)=82% głosów
"Kiler-ów 2-óch " - ocena 7,3. Rozkład ocen:
1 - 0,4%, 2 - 0,4%, 3 - 1%, 4- - 2%, 5 - 6%, 6 - 14%, 7 - 30%, 8 - 27%, 9 - 11%, 10 -
7%. Suma(6,0:9,0)=82% głosów
"Seksmisja" - ocena 7,3. Rozkład ocen:
1 - 1%, 2 - 0,7%, 3 - 1%, 4- - 2%, 5 - 4%, 6 - 8%, 7 - 19%, 8 - 28%, 9 - 18%, 10 - 17%.
Suma(6,0:9,0)=73% głosów
A teraz nasz rodzynek - czyli omawiany film:
"Na układy nie ma rady" - ocena 7,0. Rozkład ocen:
1 - 13%, 2 - 5%, 3 - 6%, 4- - 5%, 5 - 7%, 6 - 7%, 7 - 4%, 8 - 1%, 9 - 0,4%, 10 - 53%
(xD). Suma(6,0:9,0)=12,4% głosów
Dorzucając do tego komentarze wielu osób pod tym filmem, jakoby wszyscy do okoła to
żadni krwi hejterzy i frajerzy nie krytycy filmowi oraz mając na uwadze ego wielce
czczigodnego Pana scenarzysty - wniosek nasuwa się sam. Takiej fuszery w sztucznym nabijaniu głosów nie widziałem od lat (no może poza "365 dni"). Jeżeli ktoś to traktuje na
poważnie, no to ni mom pytań xD
dorzucę jeszcze do tego absurdalną ilość lajków zachwalających film, idą one w tysiące. Jest nawet taki, który ma ponad 3 tys. Przy tym ilość lajków przy tematach najlepiej ocenianych filmów Tarantino nie przekracza 300-ta.
Wiadomo kto stoi za tymi nieuczciwymi praktykami. Scenarzysta nawet gdzieś tutaj lub na swoim forum forum napisał, że załatwił sobie ekipę, która broni go przed wystawianiem mu jedynek. Dla mnie jest to takie nieudolne odwracanie uwagi od tego, że sam zadbał o zawyżenie sobie ocen na filmwebie z nim związanych.
Piotrek, pd swoimi fejkontami nie tylko podbija zachwalające wątki, ale również zawyża oceny z nim związane
Robi to tutaj tutaj i na forum Kac Wawy (jak ktoś nie wierzy to może sprawdzić)
Piotrek,
jeszcze raz gratuluję pracowitości w tej nieuczciwej autopromocji
Buhaha, nawet broniące filmu BOTy (upsss, mam na myśli Piotrka) boją się podbijać twój post, i udają że go nie widzą. :D
Każdy rozsądny widząc rozkład ocen śmieje się z tego schizofrenika, bez potrzeby głębszej analizy, ale słuszne obliczenia poczyniłeś, które chyba nawet odstraszają "nieustraszonych obrońców" tego cyrku ;)