Ogólnie jako film gore to mi się podobał, ale mam zastrzeżenia co do dwóch rzeczy.
1. Te babsko co ich zabijała miała jakieś super moce. Kosiła wszystkich bez chwili wytchnienia, odporna na ból (przypalona twarz itd.) super cicha jak ninja i niewidoczna dla glin.
2. Wkurzały mnie tez tępe pały, gliniarze. Zamiast wezwać wsparcie gościu bawił się kabelkami od prądu i wziął jeszcze amatora chuligana żeby mu pomógł.
2. Przecież chcieli wezwać wsparcie, pierw jednak chcieli naprawić oświetlenie, żeby ich nie wystrzelała jak będą wychodzić po ciemku. Przecież miała broń.
Zgadzam się z Tobą co do kwestii babki z mocami supermana... ta kobieta jest strasznie irytująca...
żeście nie uważnie film ogladali. te babsko co zabijało wyrażnie mówi do tej w ciązy że została przez nią zabita a ta wtedy odpowiada ze powiedziano jej ze nikt nie przezył. a wieć mógła to byc np: zmaterializowana zjawa. co do gliniarzy to nie ma wytłumaczenia. dziwne ze pan komisarz nie posiadał komórki w kieszeni ale w koncu kawały o inteligencji policji nie sa wyssane z palca a wiec mozna przymknac na to oko.
Regal,Ty udajesz czy naprawdę nie zrozumiałeś treści filmu?
Kobieta(psycholka) powiedziała dziewczynie,że ją zabiła,ale nie zabiła ciała,ale duszę(przez śmierć jej nienarodzonego dziecka).
wiem ale chciałem "logicznie" wytłumaczyc jej zdolności. możliwe że wczesniej była w wojsku i tam ją wyszkolono na ninje.