Obejrzałem Najście parę dni temu za namową kolegi i od razu na wstępie napiszę, że jestem zachwycony.

Ogólnie jest wielkim fanem horrorów, ale tylko tych, które trzymają jakiś poziom sensu, logiki i napięcia. Nie lubię tępych filmów pokroju Piły, Hotelu, w których nie ma nic poza flakami i krwią bryzgającą na lewo i prawo.

Najście jest filmem spełniającym wszystkie moje wymagania odnośnie tego gatunku. Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Widz cały czas sobie zadaje pytanie, o co k.... chodzi? i obserwuje krwawą masakrę dokonywaną przez psychopatyczną morderczynię.

Ciężko ten film streszczać, bo po prostu trzeba go zobaczyć. Klimat jest rewelacyjny, aktorstwo na b. wysokim poziomie ( w szczególności postać morderczyni).

Oczywiście można przyczepiać się do szczegółów ale nie ma filmów idealnych. Osobiście uważam, że każdy miłośnik horrorów, dal którego liczą się nie tylko flaki i krew, będzie usatysfakcjonowany.

9/10

PS. Jeszcze parę zdań odnośnie francuskiej nowej fali horrorów.
Rzeczywiście francuskie robią wrażenie, aczkolwiek nie wszystkie.

Na mnie na większe wrażenie zrobił
Haute Tension oraz Ils

Wielokrotnie wymieniane na tym forum, Frontieres oraz Martyrs omijałbym szerokim łukiem, bo nie prezentują sobą nic poza rzeźnickim stylem.