Krew i brutalność w tym filmie to jedno. Próba szokowania widza udręką kobiety w ciąży to drugie. Ale debilne zachowanie wszystkich bohaterów tego cyrku to już za wiele. Swoją drogą od początku domyśliłem się o co chodzi z tą psycho-sierotą w czerni. Nie warto.
To wszystko jest rzeczywiście przede wszystkim debilne. Szkoda,ze nie wystawią tej baby z nożyczkami do starcia z terrorystami. Wrzuca się taką babę do siedziby Al-Kaidy po 5 godzinach przychodzi a w środku zostaje baba i góra trupów. Przy najszczerszych chęciach nie daję rady uwierzyć w cokolwiek w tym filmie.
Daj spokój to horror, trochę głupkowate jedno czy dwa rozwiązania, ale ratuje to tempo akcji, przemoc, i fajnie stworzone postacie. Moim zdaniem mocne kino z dobrym zakończeniem i gore. Jak byś wrzucił do bazy al kaidy Freddiego Kruegera albo Michaela Myersa to byś uzyskał o wiele lepszy efekt.
Najbardziej razi przesadna ilosc krwi oraz idiotyzmy w scenariuszu (np. zachowanie policjantow)... spory plus za rozgrywanie sie akcji w raptem trzech pomieszczeniach (naprawde ciekawe rozwiazanie) i fajne niepokojace dzwieki.