Ten film był nakręcony tylko dla efektów gore. Fabuła zeszła gdzieś na dalszy plan. Bez głupich decyzji bohaterów nie byłoby horroru, ale tutaj występują co chwila. Mimo wszystko oglądało się spoko, ale o wiele lepiej byłoby, gdyby historia prezentowała się bardziej wyraziście. A to, że nawet slashery potrafią być nietuzinkowe, pokazał "Blady strach" z 2003 roku. Daje 5/10, choć odrobinę na wyrost.