Nozyczki maja swoje miejsce w tym filmie, ale nie szalalbym z ta krwia. Leje sie, to fakt, ale tak mialo byc i taki byl zamiar rezysera Gosiu. Podobienstwa do Kill Billa nie widze wcale. Proponuje obejrzec wiecej francuzkich horrorow, Martyrs jest moim ulubionym, a poza tym High Tension oraz Frontiere(s) jak Ci masakra nie przeszkadza. :) Polecam, sa sliczne, jakbys chciala wiecej tytulow to mam pelna liste.

Francuskie horrory są chore :) ja też muszę być chora, bo je lubię, a Frontiere(s) to już w ogóle... Polecasz jeszcze jakieś? ;D

High Tension, a juz z cala pewnoscia Martyrs, u nas nekiedy jako Skazani Na Strach, ten jest moim ulubionym, i naprawde mocnym obrazem. Sheitan jest fajny jesli lubiz polaczenie horroru z netypowym poczuciem humoru. Ale Martyrs to mus absolutnie. Dorzuce Caged(fr org Captifs), La Horde jak lubisz zombie po francuzku, i na koniec Ils(ILS). Aha no i oczywiscie In My Skin, powaznie chory film, ale za to je lubimy. Milego strachania sie:)

Nie widziałam In My Skin, Sheitan i Caged, dzięki ;)

zgadzam się, francuskie horrory najlepsze. Amerykańskie przy nich się chowają :P

Nie zapominajmy o horrorach hiszpańskich,które swoją fabulą przewyższają najbardziej lotne filmy amerykańskie,i co do realizacji są świetne.

Dokładnie...hiszpańskie zaczęły rządzić od jakiegoś czasu...a co do filmu to dałem 6....za dobry scenariusz

Martyrs oglądałam i miałam mieszane uczucia,może dlatego że chcialam zobaczyć co bedzie dalej a jednocześnie walczylam ze swoją granicą,jeśli wiesz o czym mówię.Co do kill billa to porownałam ten film tylko wylącznie do sceny masakry gdzie krew leje sie gęsto a obraz jest czarno-bialy:)