Przy takich opiniach film zapewne będzie dobry i dziś wieczór go obejrzę ale Uroda Lalki na Okładce tak mnie ujęła iż musiałem wejść na jej profil, przejrzałem większość zdjęć i powiem że Św Pam. Paul Walker po śmierci i podstawieniu brata jest bardziej podobny niż niejaka Britt Robertson do siebie z okładki, ani jedno zdjęcie nie przypomina tej Lali.
Może dla fanów love story znaczenia nie ma to żadnego ale polecam obejrzeć galerię i porównać z okładką bo w 30 bańkach budżetu pewnie znawca photoshopa zgarnął połowę