Jak uwielbiam Dolpha i jego starsze filmy (do Joshua Tree włącznie), tak Men of War to była dla mnie nudna, niemal nieoglądalna sraka, z kilkoma zaledwie dobrymi momentami. DVD kupiłem w ciemno i wkrótce po obejrzeniu puściłem na allegro.
3/10
Dla mnie 6/10. Tak w ramach ciekawostki aktor Don Harvey I grał też małą rólkę w filmie "Lwie serce" dostał tam w jaja od JCVD :)
Dla mnie ten film aż taki zły to nie był ,fajna na końcu rozpierducha i finałowa walka Dolpha z Keeferem !
nie przesadzaj, jak dla mnie to bardzo dobre kino akcji, a ja się znam jak mało kto :)
Ale po Rocky 4 ,Władcy Wszechświata ,Czerwonym Skorpionie ,Punisherze ,Mrocznym Aniole , Starciu w japońskiej Dzielnicy ,Uniwersalnym Żołnierzu ,Drzewu Jozuego ,Niezniszczalnych 1&2 to Najemnicy są kolejnym dobrym filmem z udziałem Dolpha .Napewno nie tak dobrym jak te co wymieniłem ale napewno przyzwoitym tytułem .Póżniej chyba tylko ,,Strzelec Wyborowy ,, a potem już tylko Sraka ....
Najemnicy dla mnie już są poniżej linii oddzielającej filmy dobre od średnich i słabych. Duuuuuuuuużo poniżej. Nigdy tego drugi raz nie obejrzę.
A Niezniszczalni 2 to też było srogie rozczarowanie, bo oczekiwania po świetnej jedynce miałem dość spore.
Rozumiem .A jak ci się spodobał ,,Olimp w ogniu ,, jeśli go widziałeś ? Tam też był taki fajny poważny i ostry klimat jak w ,,Niezniszczalnych 1 ,,