Przesympatyczna, wzruszająca komedia o przyjaźni wrogów podczas wojny dżentelmenów, obfitująca w zabawne sceny. Mimo wszystko z pewnym gorzkim posmakiem dla Włochów, którzy od początku są na przegranej pozycji względem lepiej wyposażonych Anglików. Miałem taką iskierkę nadziei, że wesoło śpiewający ''Faccettę Nerę'' Włosi dotrą do Addis Abeby i wszystko zakończy się tak, jak powinno. Ale historia nie wybiera i wojnę w Africa Orientale Italiana niestety wygrali - chociaż po dżentelmeńsku - Anglicy.
Bardzo polecam.