Momentami dość mroczny, pełen intryg kryminał. Trochę klimatem przypominający "Sublokatorkę" lub "Mulholland Drive". Świetnie operujący kamerą, światłem i cieniem, muzyką. Nie rozumiem, dlaczego w komentarzach tak często pojawia się zarzut, że to kiepski erotyk. Ten film nie jest jako taki zaklasyfikowany i chyba nawet nie mógłby być. Pojedyncze sceny pojawiające się w tym filmie, według mnie mają na celu potęgowanie napięcia między bohaterami oraz służyć jako narzędzie manipulacji, a nie jako erotyka sama w sobie. Gra aktorska obu głównych bohaterek też przypadła mi do gustu. Mnie się dobrze oglądało ten film, choć nie jestem znawcą kinematografii, jak co niektórzy na tym forum. Niemniej jednak polecam. Warto samemu wyciągnąć wnioski i oceny.
Film OK ale bez rewelacji, można by się spodziewac czegoś więcej po depalmie. 6/10 ale ogólnie mogę go polecic.
Panie dePalma a ja tak pana ceniłem. Początek w pańskim stylu - dalej wciąga ale końcówkę żeś pan przegiął i z tego końcowego gniota nie mogłem się długo otrząsnąć. 4/5 filmu na 7/10 a końcówka 1/10 co daje w sumie 7+1=8 podzielone przez 2 daje 4/10 !!!
nareszcie!!! już myślałam,że tyko mnie ta końcówka przeraziła?! jak z dobrze zapowiadającego się filmu, może wyjść taki kiepski film, kojarzący się fatalną wersją remake "Psychozy" Hitchcocka, zwłaszcza muzyka odgrywała konkretne skojarzenia napięcia. Efekt końcowy daje do myślenia...ale twórcom tego filmu. Tylko wytrwali dotarli do rozwiązania tego filmu ( w tym ja :))