Co mnie zdziwiło, bo De Palma to sprawny fachowiec. Może za długa przerwa w kręceniu filmów.
Film ma wiele atutów. Zawiły scenariusz, dobra muzyka, atrakcyjni aktorzy. Niestety, nie udało się nakręcić bardzo dobrego filmu. Ale obejrzeć warto, od początku do końca. A później końcówkę, jeszcze raz, bo reżyserowi kończyła się taśma i starał się zmieścić 15 minut w trzech.
Swoją drogą, będę wdzięczny jak ktoś mi wyjaśni, po co była ta wstawka baletowa ?