Fabuła ok, mogło być naprawdę dobrze ale.... Dubbing polski poprostu fatalny jak zawsze. Kevin budzi odraze. Antypatyczny tlusciutki brzydal. Sorry bo to dziecko ale w tym filmie bardziej przypominał wrednego typa. No ciężko przebrnelam bo nie mogłam znieść dzieciaka. Plus za fajne odniesienie do Kevina poprzez jego Beata Buzza. Czasem można było się pośmiać ale i tak smuteczek