Jak w tytule. Wszystko to już widzieliśmy w filmach austriackiego reżysera. Solidny film, ale brakuje tu dwóch rzeczy. Po poieresze jakiegokolwiek przywiązania do bohaterów. Oglądając film miałem ich gdzieś, bo wszyscy sami doprowadzili do takiej sytuacji. Druga rzecz to logika, bo nie ma jej tu ani grama