od początku wiadomo było że dobra, główna bohaterka przeżyje, jak również spodziewałem się że Zee będzie jedną z "tych złych"; co do Crispiana miałem większe wątpliwości ale jak zniknął na dłuższy czas i twórcy nie raczyli poinformować co się z nim dzieje to też nabrałem podejrzeń że jest on zamieszany w całą akcję.