PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=621733}

Następny jesteś ty

You're Next
5,7 17 331
ocen
5,7 10 1 17331
6,3 10
ocen krytyków
Następny jesteś ty
powrót do forum filmu Następny jesteś ty

Możemy przyczepić się do wielu rzeczy w tym filmie, dlatego wymienię w punktach to co do mnie przemówiło i dlaczego warto obejrzeć ten film:
1. muzyka,
2. śmierć nr 2,
3. dziewczyna z młotkiem ;),
4. piwnica i aparat fotograficzny,
5. mikser.
To wszystko. Dziękuje, Dobranoc.

ocenił(a) film na 6
Luke_Plissken

zuch dziewczyna

Luke_Plissken

tylko ,nie powinna chyba zbijać tego ostatniego gościa, i poczekać na policje, a tak wyszło , jako morderstwo, bo gość się nie bronił,

sam film trzyma w napięciu do polowy

ocenił(a) film na 7
janekgromada

SPOILER

no raczej nie jako morderstwo, przecież policjant dostał gonga; teraz wystarczy że powie że to ci zamaskowani zabójcy i jedynie ona przeżyła, nikt nie widział jak kogoś zabija

ocenił(a) film na 8
stantom1982

Entuzjastyczna teoria,
z tym że ktoś mógłby po czasie dogrzebać się do aparatu, który robił zdjęcia lampą błyskową gdy zabiła jednego z napastników w masce. To było w piwnicy czy gdzieś w ciemnościach, nie pamiętam bo oglądałam dość chwilę temu. Nie było scenki gdy niszczyła kliszę, film czy też kasowała zdjęcia (zależy od aparatu) a więc co najmniej jedno zabójstwo było zarejestrowane. No a reszta.. to XXI wiek, badania DNA, itd. Doszliby do śladów w przypadku Felixa i Zee. Na pewno odciski palców albo coś zostało. Mogłaby opowiedzieć policji o prawdzie jakiej się dowiedziała, ale albo wzięliby ją za wariatkę, albo uznali winną morderstwa na niektórych osobach, mimo tego że to było w obronie własnej więc i tak by trochę posiedziała za kratkami, jej historyjki nikt nie potwierdzi.

A miliony ze spadku poszły się..
..rozmnażać.

ocenił(a) film na 7
Ackleholic

idąc tym tokiem rozumowania, to już po pierwszym morderstwie, było przesądzone, że jeśli dziewczyna przeżyje to i tak trafi za kratki; ja bym się jednak upierał że jeśli zabiła to w obronie własnej i to powinna być jej linia obrony (odciski palców to pewnie były nie tylko jej na narzędziach); a jeśli chodzi o aparat to on o ile pamiętam nie robił zdjęć, a jedynie lampa błyskowa była ustawiona tak żeby błyskała co jakiś czas, można to jak najbardziej zrobić

ocenił(a) film na 8
stantom1982

Cóż, sędziami nie jesteśmy a w Ameryce zastosowano by ławę przysięgłych, więc wszystko zależy od dobrej woli parunastu nieznanych ci osób i od tego jak sprawdzą się adwokaci. Siła sugestii, nic więcej. Nie ma nikogo kto mógłby potwierdzić to co mówi, więc pewnie domniemanie teorii spiskowej by było (zawsze trafią się tacy podejrzliwi ludzie, tym bardziej że dziewczyna przeszła obóz survivalowy).
Co do aparatu, to zwracam honor, nie znam się na takich rzeczach, więc automatycznie pomyślałam że to samowyzwalacz, a zdjęcia zapisują się w pamięci.

Ackleholic

nie znam się na przesłuchaniach na policji, czy przez prokuratora..

ale podejrzewam , i każdy dobrze o tym wie


...ze składając zeznania,
a ta historyjkę opowiada się kilka razy , odpowiadając na te same pytanie lub podobne ,

pewnie za którymś razem , by się pomyliła w zeznaniach i przyznała że z ostatnim gościem, to było wymierzenie przez nią sprawiedliwości, a nie obrona konieczna

wiec ,pewnie by dostała z 8 lat.[ poprawcie mnie jeśli nie 8 lat ]


jak myślicie , na ten temat ?

użytkownik usunięty
Luke_Plissken

Chyba mówienie o SPOJLERACH nie ma w tym momencie żadnego sensu:P

Trailer filmu narobił mi apetytu na dobry film. "You're next" nie jest niestety obrazem dobrym (choć złym też nie jest).
Pierwsza część filmu jest wyraźnie lepsza, dla osób nie oglądających zapowiedzi może stanowić niespodziankę, czuć też wyraźnie rosnące napięcie. Widać, że bohaterowie nie stanowią normalnej rodziny, gdzieś czają się wewnętrzne, zadawnione konflikty. Sam fakt, że zjazdy rodziny nie odbywają się zbyt często, może o czymś świadczyć. No i wszystko jest "fajne" dopóki nie zaczyna się "rzeźnia". Proszę mnie dobrze zrozumieć - same sceny gore są zrealizowane dobrze i z odpowiednią dozą naturalizmu. Ale scenariusz...scenariusz filmu jest niestety jego najsłabszym ogniwem i w pełni nie pozwala "cieszyć się" z tego, co widzimy na ekranie.

Nie potrafię sobie wyobrazić, co musiałoby się dziać w tej rodzince, żeby dwóch braci było w stanie porwać się na tego typu rzeczy to raz. Dwa - wynajęci żołnierze raczej nie bawili by się w kotka i myszkę z mieszkańcami domu, tylko starali by się jak najszybciej "wyczyścić teren" i z pewnością użyliby do tego celu bardziej "czystych" środków (snajperka, broń palna, etc.). No chyba, że byli to psychopaci, których radowało osobiste wbijanie siekiery w czyjś czerep. Do tego cała sprawa ze spadkiem...rzeczeni bracia musieli chyba naprawdę być imbecylami skoro myśleli, że uda im się przejąc pieniądze i posiadłość rodziców i że ujdzie im to na sucho (a jeden z nich był profesorem na uczelni..). Kolejna głupota - pisanie na ścianie tytułowego napisu przy pomocy krwi ofiar. Szybko im to szło, oj bardzo szybko...Dalej jest laska, która była na obozach przetrwania, a która rozpierdziela kolesi, którzy służyli razem jako żołnierze i niejedno widzieli i niejedno życie mieli z pewnością na sumieniu. Kuźwa, aż boję się pomyśleć co to były za obozy przetrwania skoro nawet jej powieka nie mrugnęła, gdy mordowała rzeczonych żołnierzy (strach z taką chodzić - krzywo się spojrzysz i dostaniesz 20 razy tłuczkiem bez łeb). Bardzo podobał mi się również motyw, gdy uśmiercono matkę i było wiadome, że ktoś grasuje po górnej partii domu, ale co tam...zostawmy mordercy jeszcze jedną ofiarę, niech się na niej wyżyje, nie na mnie...Dochodzi jeszcze do tego wspaniały bieg siostry w/w braci. To była czysta poezja...I można tak niestety wymieniać prawie bez końca. Gdyby właśnie nie ten tępy scenariusz, gdyby nie te luki i totalne, rażące głupoty, mogło być naprawdę pięknie. A tak jest jak jest. Dlaczego zatem dałem 5/10?

Ten film nie składa się z samych minusów. Jak już wspomniałem, dobrze pokazane są sceny gore. Założyciel tematu wymienił 2 z nich (scena z mikserem, na której, mimo makabryczności, prawie popłakałem się ze śmiechu oraz scena z aparatem fotograficznym w piwnicy - tu mniej widać, więcej bardziej soft niż gore, niemniej oba momenty warte zobaczenia). Muzyka również była niezgorsza i momentami stanowiła odpowiedni kontrast do wydarzeń dziejących się na ekranie. No i najlepszym atutem filmu (paradoksalnie - znalazł się u mnie również w minusach, ale to ze względu na głupotę scenariusza, a nie na samą postać) jest również w/w dziewczyna z tłuczkiem do mięcha. Autentycznie złapałem się na tym, że zacząłem jej kibicować. Momentami miałem również wrażenie, że twórcy puszczają oko do widza poprzez chore poczucie humoru (jeden przytoczyłem, a inne - cóż, obejrzycie, zobaczycie sami). Dlatego jeśli scenariusz w tego typu produkcjach Cię nie razi do mojej oceny możesz dorzucić gwiazdkę lub nawet dwie, jak ocenił to założyciel tematu. W-S-I-O! :)

Dziękuje za uwagę i pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones