Ja ten film oglądałem dawno temu. Jeszcze wtedy był w wypożyczalniach video. A teraz go nie ma, widocznie go wycofali na rzecz innych filmow. A szkoda.....
Mimo upływu czasu, film jest w mojej pamięci po dziś dzień. Wtedy zrobił na mnie duże wrażenie. Niektóre sceny co jakiś czas mi się przypominają. Chciałbym go kiedyś jeszcze raz zobaczyć, mam nadzieję, że go jeszcze gdzieś znajdę. Czy ponownie zrobi na mnie wrażenie? Podejrzewam że nie aż takie duże jak kiedyś. Ale miło byłoby przypomnieć sobie go i odświeżyć w pamięci......
Ten film jest rzadko spotykany i choć jest skierowany raczej do osób młodych, to może go oglądać cała rodzina. Myślę, że dzisiaj pewnie też by się mógł ludziom sposobać. W końcu fabuła jest oryginalna. No i aktorzy nieznani (poza Benny Hillem).
Być może że film zostanie przywrócony do wypożyczalni, albo może go pokażą kiedyś w TV............ trzeba mieć jakąś nadzieję .........
"No i aktorzy nieznani (poza Benny Hillem)."
Nieznani? Proszę bardzo:
- Dick Van Dyke
- Gert Fröbe (Goldfinger)
- Barbara Windsor (chociażby seria "Carry On...")
- Desmond Llewelyn (Q z bonda)
Wow, recenzja sprzed 19 lat(!) Czuje sie jak archeolog :D (odkopane, zaiste( mam w domu rodzinnym ten film na vhs (w zrytej papierowej okladce), ale ze to vhs z Kanady to potrzeba specjalnego odtwarzacza. Wychowalam sie na tym filmie. To i "Sound of music" to byly pierwsze filmy fabularne ktore widzialam jako dzieciak. Wracam do obu co kilka lat mino iz przekroczylam juz 30tke. Uwielbiam. Iconic. Czas znowu zobaczyc.
Ps. Z jednej strony marze o re-make'u. Z drugiej str, boje sie ze spie.... mi dzicinstwo, a to jedna z najpiekniejszych rzeczy i szkoda by bylo.