Płytkie bezmózgie gwiazdy z zawyżonym ego które wyśmiewają zazwyczaj wiele inteligentniejszych
od siebie ludzi nie prezentują sobą nic wartościowego więc ich życie nie ma jakiegokolwiek
znaczenia
Zgadzam się...Jednak pod koniec filmu jeden z głównych bohaterów mówi, że postrzelił jakąś dziewczynę, która nie była niczemu winna. W takiej strzelaninie to jest właśnie najgorsze - że przez przypadek może oberwać jakaś niewinna osoba. Jednak, jeśli chodzi o tamte inne osoby - tak, zasługiwały na śmierć. Szczególnie ten przywódca. Dla mnie to okropne, że w szkołach najbardziej szanowani są ludzie głupi, ekstrawertyczni i wulgarni, a ci spokojni, cisi, są poniżani. Jak w jakimś więzieniu, gdzie najwięksi mordercy zyskują szacunek.
Okropniejsze jest to że to nie tylko w szkołach tylko po prostu świat rządzi się takim prawdami gdzie najbardziej pewni siebie są bezrefleksyjni idioci o myśleniu tak prostym i płytkim że aż żałosnym.