Po raz pierwszy zobaczyłem film z takiego kraju jak Estonia. I... jestem pod dużym wrażeniem technicznej realizacji, spójności akcji, świetnego montażu i doskonałego doboru obsady. Mogę polecić ten film wszystkim pasjonatom kina. Ale nie polecę go innym moim znajomym. Dlaczego? Oczywiście z powodu tematyki i obrazu jaki ten film zawiera. Film nie daje daje żadnych wskazówek jak zwalczyć problem i to akurat dobrze dla filmu. Być może autor chce pokazać do czego może doprowadzić brak odpowiedniej kontroli. Próbuje nas skłonić do refleksji. Jak można takich rzeczy uniknąć? Co było nie tak? Jak do tego doszło? Dlaczego nikt nie potrafił rozpoznać problemu i przeciwdziałać? I jeśli wyobrazimy sobie taką klasę jako zupełne przeciwieństwo do bardzo dobrze. Ale jak wiemy, to na czym się najczęściej i najintensywniej koncentrujemy, to właśnie to do siebie przyciągamy. I nie ważne czy tego chcemy czy nie. A zatem nie chcę żeby ktokolwiek przywoływał do siebie zbyt często te obrazy. Skupmy się na pokoju, miłości i szczęśliwym odnajdywaniu własnej drogi życiowej już na etapie długoletniej edukacji. Jako miłośnik filmu, oczywiście w szkolnej skali oceniam ten film na czwórkę.