Pomijając sytuacje w domach, która w przypadku Joosef'a naprawdę, była nie do pozazdroszczenia. Fakt jest taki, że winę ponoszą także nauczyciele. Scena w której Joosef wchodzi do klasy bez butów, najlepiej obrazuje, jak nauczyciele mogą być ślepi, lub po prostu nic z tym nie robić. Dodatkowo kowersacja, jaką prowadzi z nim nauczycielka jest co najmniej debilna, dodatkowo potęguje moja irytację.
Pozostaje jeszcze ocena postępowania dwóch głównych bohaterów.
Jak należy ocenić ich czyn, czy zrobili dobrze, czy źle ?
Według mnie zrobili połowicznie dobrze. Wiem, że najlepsze są takie odpowiedzi, unikające jasnej odpowiedzi tak, czy nie. Jednak ja patrze na to tak: zabić tych którzy się nad nimi znęcali, okej, zabić 2 dziewczyny, niedobrze, zabić głównych bohaterów.