"Elephant" to przy tym filmie szmira. Film "Klasa" jest lepiej nakręcony, w ogóle wszystko w nim jest lepsze niż w "Elephant". W sumie oba filmy kończą się rzezią, ale w w filmie Van Santa zabójcy zrobili to bardziej dla zabawy niż za doznane krzywdy. "Klasa" to film bardziej poruszający, bardziej oddziałujący na widza. Daltego 5/10 dałem "Elephant" a "Klasie" 9/10.

zdecydowanie bardziej przemowil do mnie Elephant. w Klasie po scenie w
ktorej pokazano czym zajmuje sie ojciec Joosepa, czyli praktycznie po
kilku minutach filmu, wiadomym bylo jak sie konczy. przynajmniej dla
mnie. wiec ogladanie go bylo tylko watpliwym podziwianiem erupcji
wulkanu przemocy serwowanej chlopcom, ktorzy nie poddawali sie grupie.
doczepilbym sie poza tym kilku scenariuszowych uproszczen i nagiec w
stosunku do bohaterow i fabuly, jak chocby ta calkowita solidarnosc
klasy wzgledem swego wodza. z drugiej jednak strony film jest za to
bardziej zrozumialy i dobitny w przekazie dla mlodszej publicznosci, w
przeciwienstwie do filmu Van Santa. stad odemnie ma 7/10.