Nasza klasa

Klass
2007
7,5 45 tys. ocen
7,5 10 1 44596
6,5 15 krytyków
Nasza klasa
powrót do forum filmu Nasza klasa

Okropna jest ta obojętność i niesprawiedliwość nauczycieli. Zupełnie niekompetentni ludzie, chociaż niektórzy próbowali coś zrobić.

Druga sprawa to ten okropny przymus funkcjonowania w grupie rówieśniczej. Myślę, że conajmniej kilka osób z tej klasy nie zgadzało się z tym, jak traktowany jest Joseph, ale bali się zainterweniować. Zresztą ja mam przykład z życia codziennego. Jest w mojej szkole taka jedna dziewczyna, z której inne dziewczyny się naśmiewają i kpią. Wiele razy czułam gniew, gdy to widziałam, za każdym razem mówiłam sobie, że zainterweniuję. Ja mam przynajmniej ten komfort, że świadomie odizolowałam się od grupy rówieśniczej i nie mam nic do stracenia. Boję się jednak i tak.

Ja w podstawówce byłam bardzo nieśmiała i gnębiona przez to. Co robiła wychowawczyni? Brała mnie na rozmowy przy pustej sali. Na siłę próbowała mnie zmieniać, wmówić mi, że powinnam się otworzyć, być śmiała. Jakbym to ja tu zawiniła, jakbym to ja była winna, a nie te dzieci, dokuczające mi. Często mówi się, że tacy "ludzie" po prostu "radzą sobie w życiu", bo w życiu trzeba "rozpychać się łokciami". Albo przytaczane są te żałosne historyjki o ewolucji, która niby mówi, że słabsze jednostki muszą wyginąć. Tylko że my nie jesteśmy zwierzętami i mówię to jako ateistka. Jesteśmy ludźmi. Przynejmniej powinniśmy być.

ocenił(a) film na 10
Bonnie_filmweb

Czasem trudno doszukać się w ludziach człowieczeństwa. To prawda. Zgadzam się z każdym Twoim słowem (no może z wyjątkiem ateizmu :) ) . Masz rację... system jest zupełnie bez sensu i nie uzwględnia jednostek. W świadomości nauczycieli istnieje wzór ucznia: pilny, aktywny, grzeczny i już. Gdy coś zawodzi, pewnie coś jest nie tak - pewnie z nim jest coś nie tak. Bez sensu, nauczycielka zajęła się Tobą zamiast uderzyć z tym do uczniów, którzy nie akceptowali po prostu cichej, spokojnej osoby.W ten sposób próbuje się włożyć nas w jakąś formę i pozbawić indywidualizmu, okropność! Ja szkołę wspominam bardzo ciepło, jednak wiem, że bywa różnie.

I żeby nie przesadzić: pamiętajmy, że czasem wyśmiewanie ma jakiś powód. No u mnie w klasie była dziewczyna, z której się śmialiśmy (bardzo subtelnie, poza tym nie doświadczyła od nas przemocy fizycznej lub psychicznej), ale ona miała jeden problem: nie uczyłą sie, później na sprawdzianach, lekcjach... udzielała bardzo głupich odpowiedzi. Nawet jak coś było logiczne i proste, to robiła swoje : yyy... hihihihihh. No nauczycieli aż zatykało, nie było wiadomo, co powiedzieć. Było mi jej szkoda, miałą problem ze zdaniem. Proponowałam jej pomoc. W tym wypadku, powinna wziąć się za książki i w ogóle się ogarnąć ... i po prostu sie nie pogrążać. Naprawdę nie szło się nie śmiać czasem. Niestety, w efekcie po prostu nikt się z nią nie zdawał z klasy i już. Ale miała znajomych z młodszych klas, więc zupełnie sama nie była.

W filmie mamy zupełnie inny przypadek, bo chłopak jest prześladowany po prostu dlatego, że jest. Że jest cichy, kulturalny. Dzisiejszy świat (a może świat w ogóle?) proponuje nam dokładnie to o czym piszesz: bądź silny, cel uświęca środki, nie ważne kto ucierpi, ważne byś doszedł do celu... czyli to dokładnie jak selekcja naturalna u zwierząt. Gdzie ja żyję -,-