Poprzez jedną scenę skreślasz cały film? Myślę, że wspomniany 'seks homoseksualny' odrzuca niejednego z nas, mnie samą w jakimś stopniu również. I dlatego właśnie, to wydarzenie na plaży zostało słusznie umieszczone w filmie - by wzbudzić w widzu emocje, współczucie, zażenowanie... By pokazać co się dzieje wśród młodzieży, jak coś takiego wpływa na psychikę, bo było to dla chłopców naprawdę najpodlejszym upokorzeniem, i dużym stopniu zadecydowało o scenie końcowej.
Jeżeli już - wyśrodkuj ocenę, bo nie widzę sensu, by miała ona spaść z 8 aż na 1, poprzez jedną scenę.

a ja myślę,że ta scena zadecydowała o takim zakończeniu,też nie mogłam na to patrzeć...

również obrzydzają mnie jakiekolwiek zbliżenia osób o tej samej płci.. bo to jest po prostu chore i niesmaczne, ale życie stawia nas w różnych sytuacjach i w zasadzie w tym filmie jest to idealnie pokazane, ten schemat jest powtarzalny aż do bólu, a mimo to przemoc w szkołach, na podwórkach nie znika.. @aaa237 Zauważ, że w filmie nie masz tego pokazanego szczegółowo, Twoja wyobraźnia więc musiała stworzyć obraz, przez który tak się zniesmaczyłeś. Sam przyznałeś, że gra aktorska Cię przekonuje i mnie także szczerze mówiąc. Ludzie pomimo tak młodego wieku idealnie odegrali rolę, które w sumie nie były jakieś trudne do zagrania, ale na pewno na ich psychikę też wpłynęły. I pamiętaj, że ktoś przed Tobą może nie oglądał tego filmu, wiec nie zdradzaj faktów, a jak chcesz opisać jakąś scenę z filmu po prostu daj nagłówek [SPOILERY].

Ja pierdziele, oni niebyli żadnymi gejami i dla nich to było upokarzające do tego stopnia, że po tym incydencie dokonali takiej okrutnej zemsty. Dla ciebie to było niesmaczne, ale dla nich to było totalne upodlenie i to w dodatku przy całej klasie. Mimo że gejostwa nie trawie to ta scena jest genialna, gdyż tłumaczy ich późniejsze zachowanie. Ta scena ma określony cel - masz poczuć zażenowanie tak jak musieli je odczuwać bohaterowie filmu.

Estończycy zaskoczyli mnie tu na maksa bo zrobili bardzo dobry film psychologiczny. W przeciwieństwie do tak okrzyczanego "Słonia", który opowiada o podobnej masakrze, ale tłumaczy ją zaledwie jedną króciutką scenką, gdzie kolesie dostają na lekcji galaretką. W "Słoniu" brakowało mi właśnie tej rozkminy "dlaczego to się stało? Co nimi kierowało?" Zamiast tego przez cały film uczniowie szwędają się po szkole. No i to właśnie w "Słoniu" jest mega niesmaczna scena pod prysznicem, która nie ma żadnego związku z fabułą.

Generalnie to nikomu nie polecam "Słonia", ale ty jesteś wyjątkiem. Jak go zobaczysz to wtedy docenisz "Naszą klasę".

masz kolego coś chyba z głową, albo problem z czytaniem ze zrozumieniem :) te słowa o których mówisz były akurat odpowiedzią na powyżej wspomniany 'seks homoseksualny', dobrze akurat rozumiem o czym był film, widać też, że nie byli gejami. Nikomu też nie życzę takiego upodlenia, ale to dość często niestety się zdarza. Przemoc w szkołach to częste zjawisko, ale o tym naprawdę za mało się mówi. Moim zdaniem ta scena ma też na celu zastanowienie się nad tym, co możemy zrobić, aby nie dochodziło do tak drastycznego znęcania się nad innymi, jest na tyle refleksyjna, bo wątpię szczerze iż znajdzie się ktoś, kogo ona wewnętrznie nie poruszy. Dlatego dobrze po filmie, jeżeli ogląda się go w grupie pociągnąć dyskusję o której wspominałem, wtedy można usłyszeć wiele różnych opinii.
Słonia akurat oglądałem 2 razy, raz wcześniej i drugi raz wczoraj zaraz po seansie 'Nasza Klasa', dla dokładnej analizy. Szczerze też mnie nie zachwycił, brakowało mi raczej tej prawdziwości. Filmy podobne, ale ten jest bardziej wart obejrzenia. Nie będę też się rozpisywał, żeby nie zdradzać fabuły tym, co nie mieli okazji oglądać tego filmu.

Dla mnie masz trochę przerośnięte ego, bo człowiek powinien liczyć się z czyimś zdaniem, radzę 10 razy się zastanowić zanim cokolwiek napiszesz, szczególnie po złej interpretacji mojego posta, gdyż tak jak teraz się po prostu zbłaźnisz:), ale zawsze jeżeli chcesz możemy popolemizować, może przy okazji nauczysz się pisania zwrotów grzecznościowych. Czasami po tej drugiej stronie ekranu siedzi ktoś, kto będzie miał ochotę dokopać takim napinaczom jak Ty :) z pozdrowieniem
R

Oj ziomek ziomek. Jak byś był trochę bystrzejszy to byś się domyślił, że ten tekst skierowany jest do założyciela tematu a pod twoją wypowiedzią wylądował przez przypadek. Jedyne co przeczytałem z twojej wypowiedzi to "masz kolego coś chyba z głową, albo problem z czytaniem ze zrozumieniem" i nie mam zamiaru dłużej tracić czasu na takie pierdoły. Po prostu pomyśl trochę zanim następnym razem zaczniesz po kimś jechać jak po szmacie.

widzisz, więc trzeba było odpowiedzieć na post założyciela tematu bezpośrednio, w ten sposób dałeś mi do zrozumienia, że ja jestem odbiorcą, więc chyba bystrości nie ja tutaj potrzebuje,

No sorki, mój błąd. Następnym razem postaram się uważniej korzystać z drzewka wiadomości. Pozdrawiam

zmuszenie do takiegoś czegos musiało skończyć sie tragedia ..żaden normalny facet po takims czyms nie mógby zapomniec ..było tylko jedno wyjście zniszczyc ! :D

Z głową to ty chyba coś masz waląc nią codziennie o sufit.

Że tak się wtącę do porównania Klass ze Słoniem - Van Sant nie stworzył filmu próbującego wytłumaczyć zachowanie postaci, tak kamera, a zarazem widz, jest tylko obserwatorem. W Klass Raag pokazuje wszystko jednoznacznie, nie ma miejsca na jakieś własne przemyślenia, dopowiedzenia, co, według mnie, zdecydowanie ujmuje filmowi. Mimo pozornego ukazania rzeczywistości, tak naprawdę do końca jej nie pokazuje.

to nie seks osób tej samej płci to gwałt. I nie seks osób tej samej płci a gwałt jest chory, jest chory i nie normalny i to właśnie min ten gwałt doprowadził to tego co stało się na końcu. nie można porównywać homoseksualnego seksu do gwałtu, wiec moze warto lepiej dobierać słowa?

może i tak ale oba zjawiska są równie obrzydliwe i niesmaczne.....

No chyba żartujesz. Rozumiem, że ktoś może być anty-homo, nawet mogę zrozumieć, że niektórych napawają wręcz obrzydzeniem, ale proszę cię. Na litość boską, nic nie równa sie obrzydliwości i okrucieństwu gwałtu...

kurczę to nie był najlepszy pomysł aby oglądać go tuż przed swiętami. Ale nie spodziewałem się że film będzie miał taką moc. Słoń to przy Naszej Klasie bajka dla dzieci. Mocny dosadny, bez żadnej nuty poprawnosci. Seks na plaży był ohydny tak bardzo że musiałem przewinąć scenkę. Nie dało się patrzeć ale to nie wypaczyło filmu, wręcz przeciwnie pokazana została esencja upokorzenia człowieka przez człowieka. Aż krew mnie zalewała jak oglądałem ten film, jest do bólu wstrząsający. Jednak europejskie kino jest pozbawione tej pruderii i obłudy co amerykańskie produkcje.

Widzę że system oswiaty jest tak samo nie wydolny na całym swiecie. Nie dziwmy się że swiat wygląda tak jak wygląda jak w każdej szkole w każdym zakątku globu dzieją się takie rzeczy. Szkoła działa na nas dużo bardziej destrukcyjnie niż nam to się wydaje.

Logika z dupy, czyli twoim tokiem rozumowania wychodzi na to, że akceptujesz przemoc i znęcanie się.

Mam podobne zdanie o tym filmie. Był dobry do momentu sceny na plaży. Długo się zastanawiałem i jeszcze mógłbym zrozumieć gwałt mężczyzny na mężczyźnie gdy ten gwałcony nie ma możliwości uniknięcia bo jest trzymany przez innych. Nie wiem jak inni mężczyźni ale ja i wydaje mi się każdy zdrowy mężczyzna wolałby zostać ugodzony tym scyzorykiem niż zrobić coś takiego a już na pewno żadnego zdrowego mężczyznę nie można zmusić fizycznie (nie mam na myśli zastraszenia) do zrobienia czegoś takiego.

Za dużo pisałem o mężczyznach a w tym filmie byli chłopaczki ale i tak to dla mnie jest nie do przyjęcia.

W sytuacji ekstremalnego zagrożenia życia kierują nami instynkty. Instynkt przeżycia jest najsilniejszym z nich wszystkich. Dlatego napadane kobiety "odpuszczają" i "pozwalają" się zgwałcić, gdy oprawca grozi im śmiercią. (Oczywiście nie mam na myśli tego, że wyrażają zgodę, ale przeżycie jest wówczas ważniejsze, więc się nie "stawiają".) Dlatego ludzie są zdolni do naprawdę obrzydliwych i upokarzających rzeczy, jeśli w ten sposób mogą przeżyć. Oczywiście są wyjątki od tej reguły, ale statystycznie każdy zdrowy mężczyzna, jak to ująłeś, zrobiłby to samo co Kaspar.

Nie porównuj zdrowych mężczyzn z kobietami. Kobiety dzielą tyłkiem na lewo i prawo to się chyba teraz nazywa kobieta wyzwolona. Gdzieś też chyba słyszałem że kobiety nie przywiązują tak dużej wagi do seksu jak mężczyźni. Nie jestem pewien ale wydaje mi się że w przeszłości mniej cywilizowanej kobiety były przymuszane siłą do seksu jeśli była konieczna. Natomiast dla mężczyzn to jest coś nienaturalnego. Ja dzielę ludzi z ptaszkiem na mężczyzn i facetów. Facet godzi się na poniżanie i inne rzeczy które go pozbawiają godności. Natomiast mężczyzna nigdy nie pozwoli żeby ktoś zrobił z niego szmatę bo wtedy nie będzie mężczyzną. Mężczyzna nie jest mężczyzną tylko dla tego że tak sobie postanowił on już ma taki charakter. Tak więc dalej uważam że żaden zdrowy mężczyzna nie zrobiłby tego samego co Kaspar. Gdzie się podział Instynkt przeżycia Kaspara gdy popełniał samobójstwo?

Przecież Kaspar właśnie nie popełnił samobójstwa! Czyli instynkt zadziałał.
Po drugie, jak popieprzonym trzeba być, żeby porównywać gwałt do "dzielenia tyłkiem na lewo i prawo" i jeszcze twierdzić, że wszystkie tak robią? Kolejny skrzywdzony przez kobiety?
"Nie jestem pewien ale wydaje mi się że w przeszłości mniej cywilizowanej kobiety były przymuszane siłą do seksu."
To nie kobiety były mniej cywilizowane, tylko czasy i przede wszystkim faceci. Czego to niby dowodzi, oprócz tego, że mężczyźni to gwałciciele?
"Natomiast dla mężczyzn to jest coś nienaturalnego." Rozumiem, że my jesteśmy przyzwyczajone do gwałtów, więc dla nas to pikuś?
Mam dla ciebie propozycję. Weź duży rozbieg i wbiegnij w najbliższą ścianę, może jak porządnie walniesz się w łeb, to coś ci się w mózgu poprzestawia, choć wątpię.

No dobra imiona mi się pomyliły ale dalej nie potrafię sobie wyobrazić jak on może patrzeć w lustro po tym wydarzeniu będąc taką szmatą. Tak właśnie napisałem "w przeszłości mniej cywilizowanej" ale to nic nie szkodzi. Mnie też czasem zdarza się pominąć literkę albo cały wyraz przez co wypowiedź jest nie na temat. Zdarza się tak w świecie zwierząt samiczki nie mają wyboru po prostu silniejszy zabiera łup. Chyba kiedyś coś takiego było jak selekcja naturalna. Kiedyś taka była rola kobiet, musiały dawać tyłka bo niedostały by kolacji:) Nie znam wszystkich kobiet a zdanie wyrobiłem sobie na podstawie tych kobiet które znam, znałem i z opowiadań kolegów i uzbierało się ich całkiem sporo. Ja też wątpię że twoja terapia coś zmieni.

A teraz opowiem wam historyjkę którą opowiedział mi kolega. Kolega kiedyś poszedł na dyskotekę cała ta buda była w parku wiec jakieś zadupie. Bawił się tam z kolegą i podeszły do nich dwie dziewczyny prosząc ich o pomoc. Prosiły ich żeby poszli z nimi poszukać jej koleżanki która wyszła z jakimś kolesiem z dyskoteki na chwilę. więc wyszli, szukają tej dziewczyny i znaleźli ją w towarzystwie trzech kolesi jednego który ją zgwałcił, drugiego któremu przerwali i biedaczka trzeciego któremu nie było dane nawet zacząć :) Kolesie uciekli. No i zabrali ją z powrotem do tej dyskoteki żeby opowiedziała im co się stało bo płakała. Dokładnie nie wiem o czym tam rozmawiali ale kolega opowiadając mi tę historię zaskoczył mnie takim spostrzeżeniem, po koledze którym nie spodziewałem się spostrzeżeń. Po około pół godzinnej rozmowie zgwałcona kobieta śmiała się i żartowała tak jakby nic się nie stało.

"Po około pół godzinnej rozmowie zgwałcona kobieta śmiała się i żartowała tak jakby nic się nie stało."
Dobry żart, naprawdę się uśmiałam. A NAWET jeśli (w co wątpię) to prawda, to chcesz na podstawie JEDNOSTKI twierdzić, że dla ogółu kobiet gwałt to nic wielkiego? Oby nie przeczytała to żadna zgwałcona dziewczyna.
"w świecie zwierząt samiczki nie mają wyboru po prostu silniejszy zabiera łup"
To jest jeszcze głupsze niż poprzednie zdanie, które zacytowałam. Brak elementarnej wiedzy z biologii z zakresu gimnazjum. W świecie zwierząt praktycznie nie istnieje coś takiego jak gwałt. Piszę praktycznie, bo owszem są wyjątki, ale nie takie jak myślisz. Samce gwałcą innych samców, jest to akt dominacji. Natomiast nie gwałcą samiczek. Stają na głowie, żeby im się przypodobać (tańce godowe, barwne upierzenie, śpiew, zakładanie gniazd), a jeśli samiczka ich odrzuci, to MUSZĄ to zaakceptować. Co, twój obraz świata idealnego właśnie runął?

Mój obraz świata idealnego właśnie runął. Dokonałaś tego, udało ci się mnie sprowadzić na ziemię. I co ja teraz biedny pocznę. Tak poważnie to prawda że nie mam podstawowej wiedzy szkolnej ale potrafię z tym żyć :) ptaki to są ptaki, ryby to są ryby a ssaki to są ssaki a tu cię zaskoczę owady to owady. Nasza rozmowa zeszła na zły tor. Ja nie uważam że gwałt to jest coś pozytywnego, uważam że nie można porównywać zgwałconego faceta ze zgwałconą kobietą i próbowałem to uzasadnić w mój niedouczony sposób. Kobiety rozkładają nogi i to jest dla nich naturalna rzecz robią to z różnych powodów wszyscy wiedzą z jakich ale udają że to nie ma miejsca w naszej materialnej rzeczywistości. Zdarzają się wyjątki np. zakonnice ale one są takie brzydkie że (jak to mawiał jeden z moich kolegów "nawet bym jej nie posikał" :)) Mężczyźni nie są na co dzień posuwani.

Już nie wiem, czy mówisz poważnie, czy żartujesz. Takiego stężenia seksizmu już dawno nie widziałam.
"Mężczyźni nie są na co dzień posuwani." Biologia i anatomia postanowiły, że mężczyzna ma narząd "wkładający", a kobieta ten, do którego się "wkłada".
"Kobiety rozkładają nogi i to jest dla nich naturalna rzecz" Co innego "rozkładanie nóg" (tak nazywasz seks?), a co innego gwałt.
"robią to z różnych powodów wszyscy wiedzą z jakich ale udają że to nie ma miejsca w naszej materialnej rzeczywistości." No z jakich? Oczywiście kobiety puszczają się dla kasy, a mężczyźni uprawiają duchowo-cielesną miłość, zgadłam? Na jakim świecie ty żyjesz?
"uważam że nie można porównywać zgwałconego faceta ze zgwałconą kobietą" Dlaczego do jasnej anielki? Gwałt to gwałt, jak można twiedzić, że to coś innego dla każdej płci. Cholera jasna, brak mi słów.
Chciałaby spotkać cię "na żywo" i przekonać się, czy mówisz poważnie, bo przyznam szczerze, że nigdy nie rozmawiałam z człowiekiem o takich poglądach.
Jak miała na imię?

Homoseksualizm nie ma w sobie nic obrzydliwego. Jest tak samo naturalny jak heteroseksualizm, bo wystepuje w przyrodzie. Tylko ty wyobrazasz go sobie jako obrzydliwy. Takie uroki wychowania kulturowego. Dlatego nie wypada żebyś postawił temu filmowi 1.

Wiele rzeczy jest naturalnych w świecie przyrody, które są nie do przyjęcia w świecie ludzi wiec to żaden argument. Co do uroków wychowania kulturowego nie znam się na tym dobrze ale wydaje mi się że ludzie naśladują zachowania innych ludzi. Gdybyś wychowywał się w rodzinie która współżyje ze zwierzętami i obserwowałbyś to też u innych ludzi to też byś to robił i nie widział w tym nic złego. Za pomocą wychowania kulturowego można stworzyć wszystko w świecie ludzi bo ludzie zatracili instynkty naturalne a te które jeszcze ludziom pozostały są zwalczane. Jeśli dla kogoś coś jest obrzydliwe to po prostu jest i ten ktoś nie ma na to wpływu, może to tolerować kosztem swojego komfortu psychicznego.

Ja to rozumiem, ale chodzi mi o to, że wstawianie filmowi 1/10 tylko za zwiazki homoseksualne to grupa przesada. Rownie dobrze ja moge dac "300" taka ocene za brutalnosc

A odnosnie homoseksualizmu - czy jest zly? I tak, i nie. Z jednej strony jest to forma milosci, afirmacji zycia. Z drugiej natomiast przyczyniq sie do wzrostu wystepowania wirusa HIV. Wiecej o tym mozna poczytac w internecie.

Ja mogę pisać i uzasadnić tylko swoją jedynkę dla tego filmu. Ten film dostałby ode mnie 6 a może nawet i 7 i wszystko było dobrze do tej sceny na plaży. Niewiele było tam pokazane ale wyobraźnia zadziałała i poczułem się niesmacznie, po prostu poczułem się źle no i to przekreśliło cały film. Ja nie jestem zawodowym krytykiem filmowym żeby oceniać grę aktorską, montaż, muzykę itp. Oceniam za to co udało mi się wydobyć z filmu i za to jak się czuję po seansie.

jaja sobie robisz? zanim coś napiszesz poczytaj trochę z zaufanych stron (mam na myśli twój wątek o HIV)

Nie robię sobie jaj, mówię prawdę. Przytaczam tu obiektywne informacje. To tobie radzę je sprawdzić.

Seks homoseksualny może przyczyniać się do rozprzestrzeniania HIV w takim samym stopniu co heteroseksualny. Jeśli nie użyjesz zabezpieczenia, to nieistotne w którą dziurkę wkładasz.
Tak więc moi mili uprawiajmy seks (nieważne jaki), ale pamiętajmy o prezerwatywach. Amen.

Autor tego postu jest idiotą? Jak scena, która jest w miarę realna, decydująca o końcu, może przekreślać ocenę 8? W dodatku na 1? To, że Cię to brzydzi i jesteś homofobem (nie mylić tutaj pojęć => brzydzić może ze względu na obleśność itd., jednakże autor wykazuje tutaj wszelkie objawy homofobii, mimo iż tak naprawdę nie jest to scena, w której występują homoseksualiści) nie oznacza, że należy zjeżdżać film. Poza tym kto normalny, z odrobiną choć mózgu daje jakiemuś filmowi ocenę 1 tylko ze względu na 2 min filmu? Obejrzyj sobie Salo i wtedy dawaj filmom za ohydę jedynki. I zmartwię Cię, film nie był kręcony specjalnie dla Cb.
W Twoim przekonaniu sceny gwałtu mężczyzn na kobietach, czy też 'laski' inter płciowe są mniej obleśne? Zmartwię Cię, często są dużo bardziej obleśne, jednakże są normalniejsze, ze względu na powszechność, i to nie tylko dla hetero.
I zanim sobie dopowiesz, dokleisz karteczkę, jestem hetero :)
Pozdrawiam i więcej rozumu przy opiniach, które widzą inni.