Nasza klasa

Klass
2007
7,5 45 tys. ocen
7,5 10 1 44595
6,5 15 krytyków
Nasza klasa
powrót do forum filmu Nasza klasa

Obejrzałam ten film w wieku 13 lat.Razem z moja kuzynką która miał lat 14.Opisze tutaj troszke czym się różnimy.Ona-popularna w szkole.Wszyscy wiedzą kim jest,ona zna wszystkich,lubiana.Zawsze ładnie uczesana,ubrana,umalowana.Towarzyska.To wszystko nie znacze że jest jedną z tych którym solarium wypaliło móżg.Ja-dziwadło szkolne,krytykujące wszystko co mu się ie podoba na głos.Chodzę jak żul,ubieram się jak bezdomny,mówie co tylko chce.Dobre oceny.Wole posiedzieć w domu i obejrzeć jakiś film,niż powłóczyc się z koleżankami po sklepach.Wymieniłam najważniejsze różnice.Nie chce abyście oceniali która:fajniejsza,mądrzejsza itp.
Więc obejrzałyśmy Naszą Klase.Obydwie zaszokowane.Zaczelysmi "dyskusje".Kuzynka twierdził że Kaspar powinien dac sobie spokuj.Nie bronic Joshepa tylko patrzeć na to wszystko z boku.Nie straciłby wtedy dziewczyny i nie doszłoby do wydarzen na plaży a potem na stołówce.Wiódłby spokojne życie a reszcie klasy dręczenie Joshepa w koncu by się znudziło.Joseph według niej był naprawde dziwakiem.No bo kto normalny wycina sobie markowy znaczek z koszulki?A nauczycielka dobrze zrobił nie wspierając jego przekonania na temat tego markowego znaczka.To chyba wszystko...Teraz Ja.Co z tymi nauczycielami do cholery?!Może ta nuczycielk powinna głębiej poznac teorie Josepha na temat tych markowych znaczków?Może powoli doszłby do tego o co naprawde chodziło?I ta teoria o najlepszym uczniu...Poniewaz ma najlepsze oceny to trzeba mu wierzyć?!Sama jestem jedną z najlepszch uczenic w klasie.I nie jestem taka swieta jak pownna byc piątkowa uczenica według stereotypu.I czy Kaspar dobrze zrobił broniąc Josepha...chyba tak,ale myśle że tą obrone mógłby rozegrać lepiej.Ze wystarczyłoby kilka takich "ulotkowych"(u mnie w szkole rozdawane były ulotki na temat "jak reagowac na przemoc?")działań,może toby cos dało.I w momecie gdy nauczycielka mówi:"zawiodłam sie na was...ble,ble,ble" zaczełam się smiać razem z kuzynka.Bo co ich obchodziło gadanie starej nauczycielki?!Wazniejsze było:"Joseph to kabel!!"

Co o tym myslicie?Co można by zrobić aby zakonczenie bylo inne?Czy można w ogóle cos zrobić?

leewa

Wiesz co, mm 17 lat, niedługo 18. W życiu widziałem wiele filmów - moja siostra studiuje pedagogikę, no i musi oglądać czasem takie "straszne" filmy; prawie się już uodporniłem. Ale wczoraj przyniosła mi dwa nowe filmy, jeden o jakimś biznesmenie, nawet nie otwierałem, a drugi ten, "Klass". Tak się przestraszyłem, że aż spać nie mogłem. Jak nigdy. I wiesz co, lubię geografię, lubię historię, oglądamy w szkole mnóstwo filmów naukowych; ale "Klass" powinien być puszczany obowiązkowo w gimnazjum, ze dwa razy nawet. I przepraszam, że się tak wyrażę, ale niech bachory w gimnazjum zobaczą, co to jest nękać innych. Ale, ostatnio nawet mieliśmy taką sytuację w ogólniaku, na szczęście nie skończyła się aż tak dramatycznie; jak widać, żyję... I do tego ten estoński klimat... Do tej pory jestem w szoku, nie wiem jak logicznie zbudować zdanie, bo ten film tak na mnie wpłynął...

ocenił(a) film na 10
gregory92

ja jednak myślę, że tego filmu nie powinno się puszczać w szkole. Ten film najlepiej oglądać w samotności, z ew. jednym, czy dwoma przyjacielami. Calą klasą by to nic nie dało, ponieważ są tępaki, które podczas tego filmu śmiałyby się z Joosepa, a przynajmniej na 100% w mojej byłej klasie w gimnazjum...

leewa

cieszę się, że wśród uczniów gimnazjów i liceów są osoby, które oglądają ten film, bo naprawdę warto :) film sam w sobie to coś niesamowitego, cała masa emocji jakie we mnie wywołał sprawiła, że nie byłam w stanie nic powiedzieć przez kilka godzin po obejrzeniu.

leewa

Przypominam, że to TYLKO film... nie ma co się wczuwać...

ocenił(a) film na 9
Czaku

Dokładnie.W liceach młodzież powinna oglądać takie filmy jak "Klasa" czy dajmy na to "Requiem Dla Snu" by wysnuć wnioski i uważać na pułapki życiowe,czy nie dręczyć innych gdy postawi się w ich sytuacji.Takie filmy uczą.Ale zamiast tego oglądają k...a,"Lalke"Prusa...

ocenił(a) film na 10
Ready2

To tylko film ale było napisane na początku ze opiera sie on na prawdziwych wydarzeniach.
moja opinia.
film bardzo dobry i jak ktoś już powiedział powinien być puszczany w 1 klasach gimnazjum i 1 liceum tudzież technikum czy zawodówki.
Film myśle że dociera do każdego , prostą ale za radem trafiającą w sedno fabułą.
Pozdrawiam.!

leewa

jestem w 2 klasie gimnazjum.zaproponowałam film na wychowawczą.nauczycielka zgodziła się w ciemno.na samym początku chciała film wyłączyć z powodu wulgaryzmów.wiele razy słyszałam zarzuty z jej strony o nieodpowiedności tego filmu.kilka nuczycieli przyznało wychowawczyni racje.argumentem było:film może stać się instruktażem dla niektórych.ciesze sie strasznie że nie doszłam z klasą do sceny na plaży.Teraz tak soboie mysle że nawet ta 2 klasa gim to za wcześnie.że nie wspomne o 1!!Przecież większosć gimnazjalistów to jeszcze dzieciaki-wiem co mówie choćby po reakcjach moich znajomych z klasy.jaka reakcja na słowo cwel-smiech,bicie po twarzy-śmiech.i tyle.1 klasa gimnazjum-wyobraźcie to sobie.puszczacie 12 latkom którzy tak naprawde są jeszcze dziećmi z podstawówki film tak przepełniony przemocą.1 i 2 klasa gimnazjum to chyba jednak za wcześnie.

ocenił(a) film na 7
leewa

Niby czemu mieliście tego nie oglądać?
Przypomina mi się moje gimnazjum i klasowe wyjście do kina, które skończyło się spacerem po lesie. W momencie gdy nauczycielka dowiedziała się, że X-Men jest ultra brutalnym, przepełnionym scenami niczym z Sodomy i Gomory filmem, to na nasze szczęście natychmiast zrezygnowała z tak okrutnego kina. Następnie zażenowane dzieci dotleniając się w lesie przypalały zabrane rodzicom szlugi, popijając je rumem zdobytym od lumpa przy monopolowym... W podstawówce oglądałem brutalne japońskie kreskówki i nie zauważyłem, żeby jakoś wypaczyły moją psychikę? Oczywiście nie można propagować filmów nieodpowiednich do danej grupy wiekowej...aale ten film jest właśnie o nas. Wyznaczanie sobie kozła ofiarnego jest normą w grupie rówieśników, gdzie każdy chce w jakiś sposób zaimponować pozostałym-czytaj gimnazjum.
Jak dla mnie terapia szokowa zawsze działa :)

ocenił(a) film na 7
Putana

Jeżeli podczas seansu w gimnazjum bachory zaczęłyby się śmiać z cierpienia tej dwójki to byłby pewien rodzaj sygnału dla nauczyciela, że wypadałoby tę sprawę omówić...tyle ode mnie :)

Putana

doszłam do wniosku-po rozmowach z koleżankami i kolegami-że nie wiedzieli jak zareagować.śmiech pomagał rozładować sytuacje.gdy kopali Josepha:,,patrz,ale białe,kretyńskie buty!".nikt nie chciał pokazać że przejmuje się cierpieniem tego chłopaka.po wielu osobach spłyneło to jak po kaczce.Później film został omówiony i doszliśmy do wniosku ze wszystko rozwineło sie tak prze Thae(Teahe?).