Dopiero po latach oglądając ten film, zauważyłam że Barmana który odwiózł jedną z głównych bohaterek do domu, zagrał Ari Boulogne. Pierworodny syn Alaina Delona. Prywatnie niestety zmarł wyniszczony między innymi chorobą narkotykową. Ale już było widać w tym filmie że nadszarpnął go ząb choroby. Gdy był młodszy, był to przepiękny chłopak. Skóra zdarta z ojca. Miał smutne życie:((( (*)