jeżeli planujecie sie pośmiać to lepiej wyjdziecie na tym jak obejrzycie FLASHA
Jesli chodzi o FLASHA to bylem na nim w kinie i bardzo mi sie podobal.Bardziej od nowego INDIANE JONESA.We FLASHU podobalo mi sie to ze tworcy zgrabnie zmieszali dramat z komedia.Byly przeciez w tym filmie sceny z naprawde madrymi i mocnymi dialogami a koncowka to bylo cos genialnego gdy FLASH z bolem serca znow pozwolil na to by jego mama zginela.Zginela bo musiala i bylo to jej przeznaczenie a film udowodnil ze cofniecie sie w czasie i zmiana przeznaczenia wywala wszystko do gory nogami.Mowil o tym tez FLASHOWI Affleck BATMAN.Nie mozna cofnac czasu a wszystkie smutne rzeczy ktore nas spotkaly ksztaltuja nas przez co stajemy sie silniejsi... Cos w tym stylu powiedzial FLASHOWI. Nigdy nie zrozumiem dlaczego ten film poniosl taka klape finansowa bo naprawde na to nie zasluzyl...