W pierwszej adaptacji John Montague również nazywał się inaczej, a mianowicie John Markway.

Właśnie dziś zobaczyłam. Btw wersja z 63 jest bardziej wierna książkowemu pierwowzorowi.
A dlaczego oceniłaś ten film na 1 ? Odbiega od książkowej wersji, ale jako horror jest całkiem niezły.

Jest okropnie zagrany, ma słabą muzykę, w porównaniu do oryginału (na magisterce rozpatrywałem m.in. ten film jako remake, moja promotorka mówi, że jeśli książka jest szerokiemu gronu czytelników mało znana lub prawie zapomniana, to ponowną adaptację można traktować jak remake), aktorzy są kompletnie niedopasowani (Owen Wilson to żywa kompromitacja postaci Luke'a), zawiera mnóstwo całkowicie niepotrzebnych jump-scere'ów, a przesyt scenograficzny dopełnia czarę goryczy. To zresztą i tak tylko niektóre z wielu wad tego psB horroru.