No cóż, film podobał mi się średnio, ale ze względu na aktorów nie uważam go za wielką pomyłkę. Lili Ann T. jak zwykle bardzo dobra, chociaż fabuła raczej monotonna i miejscami wręcz zabawna... Plus Liam Neeson, również.
Podciągnęłabym to raczej pod bajkę. Taką bardziej straszną bajkę dla dzieci. Chyba do nich straszność "klimatu" tego filmu trafiałaby najbardziej. Coś jak Scoobie Doo. Brakuje im tylko psa ;D
Od aktorstwa, poprzez efekty, aż do żałosnego zakończenia (co położyło film zupełnie, a myślałam, że już gorzej być nie może) jest to po prostu chłam.
Neeson, Zeta-Jones i reżyser kapitalnego "Speeda" za kamerą, a tak mizerny rezultat ten film odniósł. Ani straszny, ani klimatyczny, po prostu bez niczego, co by go wyróżniło spośród setek podobnych produkcji. Zero innowacji czy choćby zabawnych nawiązań do klasycznych filmów o nawiedzonych domostwach.
Wyłącznie dla...
Gdyby się zastanowić, to chyba nie widziałem gorszego filmu. Obejrzałem go tylko dlatego ze tam gra Zeta Jones. I rzeczywiście, fajnie popatrzeć na tę dupcię ale tylko na to. Dlatego 2 na 10 zamiast 1. Tak to nic w tym ,,filmie" nie zasługuje na uwagę. Nic. I niech nikt tego filmu nie broni bo się po prostu zbłaźni.
Jeżeli miałbym oceniać ten film jako horror to dałbym mu 1, maksimum 2... Ogólnie wystawiam 5, gdyż fabuła nie była zła i jeszcze Catrine dobrze grała :P
To jeden z najgorszych filmów jakie widziałem. Tandeta, no tandeta po prostu co tu dużo gadać. Żadnych strasznych momentów, fabuła do przewidzenia, aktorzy do kitu (ale dla młodzieży się spodobają, a co). W ogóle do luftu jest ten film ! Ostatni raz oglądałem taki kicz i nie radzę nikomu tego oglądać.
Pod względem wizualny film naprawde jest świetny, natomiast sama fabuła strasznie oklepana i do tego wogóle nie trzymająca w napięciu.
Nienajlepiej, jak na film, który jest horroro-thrillerem.
Catherine Zeta-Jones i lubią patrzeć na to w jaki sposób dział na nią przemijający czas. Po filmie został mi jakiś taki niesmak sztuczności i niewygodne uczucie że to już kiedyś było.
Film raczej słaby. Taki strasznie sztuczny mi się wydał. Oglądałem żeby się pobać, a nie odczułem krzty strachu. Lekko przesadzony. Nie podobała mi się też główna aktorka.
Ja oglądałam ten film o 22.00 a głos był z kina omowego, także do śmiechu mi zabardzo nie było. Szczeże mówiąc później bałam się zasnąć :)))
Pozdro
reszta to chała, całkiem niezła komedyjka przetworzona z horroru. Latające duchy dzieci, czarna zjawa właściciela dzieci, trup w kominku i ruchome główki na płaskorzeźbach były dośc wesołym elementem. Żałosna Jones natomiast bardzo weszła w tą beznadzieją konwencję aktorka obdarzona głowną rolą (i pomysł, żeby była...
No być może to nie jest taki horror jakiego każdy z was oczekiwał, ale tak na prawdę to jest coś ciekawego w nim i fajnie się go ogląda. Choć tak na prawdę to troszkę kiczowaty ale w fajnym stylu :)