PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=559840}

Naznaczony

Insidious
6,7 95 672
oceny
6,7 10 1 95672
5,7 11
ocen krytyków
Naznaczony
powrót do forum filmu Naznaczony

...Że po prostu nie wyrabiam w trakcie seansu, muszę go przerwać i spisać myśli. W tym filmie pierwszy raz miałem tak koło 20 minuty, ale postanowiłem być twardy i... dotrwałem do 44 minuty. Nie ma bata, muszę zwymiotować [od połowy oczekujcie niewielkich spoilerów].


1) Ten film jest masakrycznie nudny! Pierwsza drzemka atakuje już w 4 minucie filmu, tu po prostu nie ma horroru. Jest dramat. Jest wprowadzenie się do domu i bohaterka, będąca żoną (i to właściwie tyle z jej osobowości) narzekająca cały czas. Opowiadająca o swoich problemach. Taaaaak. Tylko co mi do tego. Popełniono tu trzy błędy: najpierw w ogóle mnie nie zainteresowano tą osobą, dla mnie może spadać na drzewo. Po drugie, po co mam tego słuchać? Te problemy nic nie wnoszą do fabuły. Po trzecie... nic się z nimi nie robi. Opowiada się je, by zapchać taśmę filmową.

2) 10 minuta, pierwsze oznaki horroru. Tzn. niby takie znaki były od początku ale na tej zasadzie gdybym tutaj napisał „bu!“ zamiast recenzji czytalibyście dreszczowiec.

3) Czternasta drzemka za mną. Obudził mnie mój własny wybuch śmiechu, wywołany głupotą bohaterki. Stoi na środku i trzyma to mamusijne radyjko na środku domu, gapiąc się gdzie trzeba i słuchając soundtracku który buduje napięcie. Efektowne, ale ani trochę realistyczne. Ani też logiczne. Ani tym bardziej straszne. Po prostu nudne jak diabli.

4) Jakieś dziwne te... mroczne siły, jakoś muszę sam je nazwać. Zamiast zabić bohaterkę, po prostu na nią szarżują a gdy ta zakryje się rękoma po prostu znikają. I drzwi otwierają, by wejść do domu i uruchomić alarm... A potem wyjść tymi samymi drzwiami. Seems legit. Ale przynajmniej bohater może się poskradać po domu, od włącznika światła do włącznika, przez 20 minut. Nic nie znajdzie, nuda mnie zje trzy razy po drodze, ale... Nie. Nie wiem jaki cel przyświecał twórcom. Naprawdę nie wiem.

5) Bohaterka znajduje zakrwawioną pościel w łóżku syna. Co zrobi? Poczeka na męża i zacznie mu truć „Czemu tak późno wracasz z pracy? ;( :< >:<<<<“ I tak generalnie jest za każdym razem. Bohaterowie chyba nie bardzo są świadomi tego, że to co stało się 5 minut temu powinno mieć wpływ na rozwój zdarzeń lub dialogi, ich postawę... Będą po prostu tacy sami. Nudni.

6) Przeprowadzają się. Właśnie była ta scena z atakowaniem i zniknięciem, gdy bohaterka zakreśli łokciem w powietrzu znak ard i zniszczy bestię. Bohaterka wychodzi z domu by wynieść śmieci (jedno ujęcie: spakowanie worka oraz wyniesienie go do kubła przed domem - nuda!!), zagląda przez okno a tam dziecko. Śmieje się i stoi tyłem. Bohaterka więc wchodzi (BAAAAAAARDZO POWOLI), rozgląda się, stoi minutę (dziecko po drodze zniknęło), za nią przebiega to dziecko. Stanie na końcu korytarza. Bohaterka będzie szła powoli, kamera z ręki, powoooooooli, nudniej, jeszcze nudnieeej... I tak od pokoju do pokoju... 15 minut czołgania się po domu później przestanie jej się chcieć i koniec sceny. Wezwie księdza. Bo ma dziecko w domu. Nie ważne, że równie dobrze to mogło być dziecko sąsiadów chcące się bawić. Ksiądz i już, foch (W tym miejscu nie wytrzymałem i zacząłem pisanie...)

7) Wciąż nie rozumiem, czemu Rose Byrne próbuje grać Bellę Swan.

8) Ciąg głupich dialogów zaraz po wizycie tej staruszki. „Nie wierzysz mi! Buuuuuu“.

9) Upiory widoczne poprzez obiektyw (ktoś tu grał na PlayStation). Po prostu tam stoją, by ktoś je zobaczył. Oraz i gołym okiem, tylko gdy zmieni się pozycja kamery już ich nie ma. Przyszły, by pojawić się na sekundę. Eee?

10) Po 75 minutach następuje pierwszy dobry moment. Trwa chwilę by potem wrócić do poprzedniego poziomu - jest głupio, nudno, bohaterowie dużo biegają, i mimo że to w końcu zaczyna być klimatyczne, nadal nie ma w tym sensu. Zżyna z „Bioshocka" (ale się rozmarzyłem - tamta gra potrafiła przestraszyć, mimo że nie była nawet w 1% horrorem). Główny monster zostaje pokazany dłużej niż przez 1/24 sekundy i okazuje się, że zamiast przyspieszonego bicia serca - lub czegoś w tym stylu - wywołuje wtedy tylko reakcję pt. Chyba-sobie-żartujecie-oddawać-kasę-wy-partacze.
I okazuje się, że to w zasadzie chodziło o to, że kiedyś się pojawiły takie złe cosie i można się ich pozbyć poprzez słuchanie

11) Film pozbywa się resztki pozorów. Nie ma w nim ani trochę logiki. Na dodatek jest kuriozalny (chłop siedzi na fotelu, za nim tłum widmo-zombie-nie-wiem-zapytajcie-Wana, ale nikt się ich nie boi tylko wrzeszczą i świecą światłami w tego chłopa), i może bym się wtedy śmiał, gdyby nie fakt, że byłem bardzo zażenowany.

12) Dziecko zostało uratowane i zajada spaghetti. Wskażcie w tej scenie 2 elementy świadczące o tym, że jeszcze CHOLERNE 5 MINUT WCZEŚNIEJ to dziecko było OPĘTANE przez NIEWIADOMO-CO które ZAGRAŻAŁO jego ŻYCIU!


Ależ ten film ssie. Jest nudny, powolny, nielogiczny, straszydła umieją tylko stać, scenariusz jest do bani. Na dodatek jego oglądanie to straszna męczarnia. Nie wierzyłem, że film o duchach w starym domu będę rezał w takim stopniu, ale wierzcie mi: mogłem to zrobić w jeszcze większym.


1/10.

ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

Miałem na studiach psychologię. Mimo, że nasza psorka mówiła żeby tolerować takich ludzi, lub ignorować to ja nie potrafię! Czy ty naprawdę masz takie kompleksy że wszystko odbierasz jako atak na twoją (nie)skromną osobę? Podałeś argumenty z dupy wyjęte, twoje uzasadnienie jest do niczego a ty płaczesz że ludzie są niedobrzy dla ciebie. Jesteś uosobieniem Kaczyńskiego, Macierewicza i Hofmana w jednym. Człowiekiem który coś sobie ubzdura i choćby cały świat ci mówił że czarne jest czarne to ty i tak że granatowe. Twój brak obiektywizmu poraża. Twoje kompleksy kłują niemiłosiernie. Żebyś chociaż miał rację, żebyś chociaż podał argumenty nad którymi można dyskutować, ale nie...ten próbuje mi wmówić, że bohaterka zachowała się nielogicznie! TAK BO TO JEST FILM! Rambo też poszedłby rozwalić całą wioskę japońców...na pewno. W Silenhiullu na miejscu policjantki też poszedłbym z całą pewnością szukać nieswojego dzieciaka, zamiast schować się gdzieś w kącie. Film to film, nie wszystko jest logiczne. A Czy ty kiedysś widziałeś zjawę, żeby mówić jak ona powinna się zachować? Raczej wątpię. Jesteś czołowiekiem który jest święcie przekonanty o swojej nieomylności i wszechwiedzy. Uważasz się za najmądrzejszego w całym necie i to mnie wkurza! Może stąd te kompleksy? Boże widzisz a nie grzmisz.

ocenił(a) film na 1
balkin

Jestem uosobieniem Kaczyńskiego, Macierewicza, Biebera i kogoś tam jeszcze. To byłoby zabawne, gdyby nie było żałosne.

Bohaterka zachowuje się nielogicznie, bo to film. Film nie ma prawa być logiczny. Zmusiłeś mnie do tego, że muszę się poprawić: zaatakowali mnie mieszkańcy InternetSłużyMiTylkoDoObrażaniaLudziNaOdległośćOrazByGadaćGłupoty. To jest takie smutne, że aż prawie mnie to obchodzi.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
balkin

Ta składnia i język nijak nie pasują do człowieka który skończył studia.

Nie dość że głupoty gadasz to jeszcze zmyślasz? Święty Mikołaj patrzy !!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
_Garret_Reza_

Sorry, ale ocenianie horroru przez kogoś kto ogląda tyle kreskówek jest po prostu śmieszne. Najlepiej oglądnij sobie Toma i Jerrego i nie denerwuj ludzi swoimi głupimi uwagami. "Pierwsza drzemka atakuje już w 4 minucie filmu"...taaaa... po 4 minutach to i Rambo zabił już 2 tuziny zbirów. Po tym zdaniu odechciało mi się już ciebie czytać, bo byłem pewny że dalej będziesz już na siłę szukać błędów i nie myliłem się. Nawet mi się nie chce już komentować.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
pawelencjusz

Cholera, musiałem się upewnić że w temacie nie umieściłem czegoś w stylu "Hej! Kolekcjonuję niekulturalnych chamów! Zapisywać się tutaj!", bo to już przechodzi ludzkie pojęcie.

_Garret_Reza_

Ah, jak ja uwielbiam takie dysputy, jest to dla mnie lepsze polecenie filmu od recenzji jakiegoś wytrawnego krytyka i najlepiej zmontowanego trailera! Film na pewno obejrzę, dzięki chłopaki!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
pawelencjusz

Hahaha :D

pawelencjusz

Panu już dziękujemy! Nadużycie zgłoszone.

ocenił(a) film na 1
krysiron

Ej no, spodziewałem się że zaprzeczysz bym wyglądał jak Bieber (lub emo lub inny wymysł tego Obcego)!:) Ale też dobrze, dzięki.:)

_Garret_Reza_

Zaprzeczam. Moja gitara Cię ratuje :D

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
_Garret_Reza_

Nie wiem czy tak mogę i czy źle mnie nie zrozumiesz ale chciałem trochę wyprostować twoją wypowiedź bo wygląda, że oglądałeś ale chyba jednak naprawdę trochę się zdrzemnąłeś na tym filmie. Wypisałeś takie błędy (tak naprawdę jeden ale napisze wszystkie) na które przecież jest logiczna odpowiedź (no może nie do końca logiczna). Dobra więc po kolei (aha i ci co nie oglądali niech nie czytają bo będę pisać spoilery chociaż już prędzej też były):
- pierwsze dwa punkty mam to samo zdanie. Akcja nie jest porywająca ani taka straszna jak na horror ale przecież liczy się całość.
- trzeci punkt: Jak zobaczysz jeszcze raz tą scenę to zauważysz, że właśnie na tym miejscu gdzie ona stoi był najlepszy sygnał i było najlepiej słychać. Powiem nawet więcej gdyby od razu pobiegła do pokoju dziecka to by (według mnie oczywiście) zepsuło budowanie napięcia dla tej sceny. Może też być tak, że ona nie wiedziała czy elektroniczna niania (tak to się nazywa) nie odbiera innych sygnałów (jest to możliwe bo miałem taką w domu i słyszałem raz jak straż wzywają ;p ). Dlatego też Josh (gdy byli w łóżku) pytał czy to nie są jakiejś zakłócenia.
- czwarty punkt: czy są dziwne te mroczne siły... według mnie nie ma ogólnych wzorów do mrocznych sił. A sami bohaterowie jeszcze nie wiedzieli z czym mają do czynienia. Według mnie myśleli że to złodzieje (ja bym tak pomyślał) a gdzie mroczne siły i tez dlatego Josh przeszukiwał każdy kąt czy to nie jest jakiś seryjny morderca albo złodziej.
- Piąty i szósty punkt: Chłop wracał do domu o 22;30 z pracy, a w domu dzieją się nie wytłumaczalne zjawiska. Nie dziwie się, że kobieta ma pretensje do niego, że jej nie wspiera (o mniejsze rzeczy mają już pretensje nawet). Wtedy uświadamiają sobie że mają do czynienia z nawiedzonym domem (przynajmniej tak myśleli). No ale że kobieta zła to chłop musi spać sam na kanapie (takie jest już życie). Renai śpi (nie wspominając że miała koszmar) jak się przebudza to widzi jak ktoś łazi jej za oknem. Nie wiem jak wy ale jak ktoś łazi mi o 1.23 za oknem to nie jest dla mnie nic przyjemnego. No i tutaj tak zbaczając z drogi można zauważyć że jak się zapala światło duchy znikają lub po prostu ich nie widać (tak samo w dzień, aha mówię tutaj jak się patrzy gołym okiem nie jak się robi zdjęcia aparatem). Gdyby miała zginąć od tego to by według mnie film tylko stracił. Co do obrony znakiem "ard" jak to określiłeś dla mnie bardziej dziwne by było jakby ona zaczęła się bić z tym duchem no ale już nie taki film widziałem albo co jeszcze otworzyła swe ramiona i powiedział "przytul mnie" (dobra przepraszam poniosło mnie) a to dziecko to nie wiem czy dzieci mają taką białą karnację i umieją tak szybko się poruszać (patrzyła z jednego okna widziała a gdy już z drugiego dziecka nie ma). I nie wiadomo czy nie pytała się sąsiadów czy to nie ich dziecko (jakby reżyser by mi to wepchnął to bym powiedział że zanudzał i dawał nie potrzebne treści które każdy umie się domyślić). Co do księdza to chciała się poradzić co zrobić i jak wiemy (nie wiem czy jesteś wierzący czy ateista) zwykle ludzie gdy nie wiedzą co zrobić zwracają się do wiary.
- siódmy punkt: to porównanie mnie zadziwiło ale poprawiło mi humor (a tak z innej beczki jakby Belle Swan grała inna aktorka a nie Kristen Stewart to by film nie był taki zły.... chociaż nie... dalej go nie lubię)
- ósmy punkt: zgadzam się
- dziewiąty punkt: czy to nie jest właśnie dobre w tym, że raz się pojawiają (tak nagle) i znikają
- dziesiąty punkt: no mnie też to zawiodło trochę ale nie było tak źle
- jedenasty punkt: tutaj musiałeś przysnąć lub nie zauważyłeś jak im Elise kazała świecić na niego i dlatego świecili na niego (uciec już nie mieli gdzie bo wszędzie te duchy były)
- dwunasty punkt: jedynie tutaj w tym punkcie tak naprawdę można Ciebie poprawić (z resztą punktów masz za dużo racji) bo sam mały nie był opętany (jeżeli ci chodzi o scenkę kiedy miała Elise maskę przeciwgazową i nagle młody stanął między nimi to później brodaty pokazuje na zdjęciach że jest on sterowany przez demona który stoi za nim i trzymając jego ręce wali wszystkich po ścianach) a był tylko po za ciałem.

Ostatnia scena za to jest powalająca i jakby nie ona dałbym ocenę bardzo niską, ale ta końcówka zasłużyła na to żebym ją ocenił tak a nie inaczej.

Jakbyś nie napisał tego zdania podsumowującego byłyby to bardzo trafne spostrzeżenia, ale to ostatnie zdanie zrujnowało wszystko co wcześniej napisałeś, na swój sposób oczywiście, dobrze.
Pozdrawiam i życzę wesołych świąt

ocenił(a) film na 1
kamilwocka

"Jak zobaczysz jeszcze raz tą scenę to zauważysz, że właśnie na tym miejscu gdzie ona stoi był najlepszy sygnał i było najlepiej słychać. Powiem nawet więcej gdyby od razu pobiegła do pokoju dziecka to by (według mnie oczywiście) zepsuło budowanie napięcia dla tej sceny. Może też być tak, że ona nie wiedziała czy elektroniczna niania (tak to się nazywa) nie odbiera innych sygnałów (jest to możliwe bo miałem taką w domu i słyszałem raz jak straż wzywają ;p ). Dlatego też Josh (gdy byli w łóżku) pytał czy to nie są jakiejś zakłócenia"

Jakie napięcie? Przecież jak na dłoni widać, że to nierealistyczna i sztuczna scena, nie mająca prawa wzbudzać przez to prawdziwych emocji. Niezależnie więc od intencji reżysera, poległ.


"Piąty i szósty punkt: Chłop wracał do domu o 22;30 z pracy, a w domu dzieją się nie wytłumaczalne zjawiska. Nie dziwie się, że kobieta ma pretensje do niego, że jej nie wspiera (o mniejsze rzeczy mają już pretensje nawet)"

Jakby najpierw powiedziała mu o tej krwi na pościeli, to mogłaby mieć pretensje o to, że zostawia ją samą. Jednak ta pościel jest wręcz gadżetem w tej scenie, a ona suszy mu głowę, bo późno wraca z pracy. Oni nie gadają o tym, co się dzieje, nie mówią sobie nawzajem, co potem skutkuje nierealistycznymi dialogami, w których jedno nie wierzy na siłę, choć widziało, że coś się dzieje itd.


"Co do obrony znakiem "ard" jak to określiłeś dla mnie bardziej dziwne by było jakby ona zaczęła się bić z tym duchem"

Dla mnie dziwne jest to, że duch rzuca się na nią i nie trafia w cel. I tak źle, i tak niedobrze.~~


"siódmy punkt: to porównanie mnie zadziwiło ale poprawiło mi humor"

Akurat byłem kilka dni po obejrzeniu "Przed świtem", stąd to oryginalne skojarzenie. A problemem nie jest Stewart (porządna aktorka), to z jej postacią są problemy.


"czy to nie jest właśnie dobre w tym, że raz się pojawiają (tak nagle) i znikają"

Tanie, stare i bełkotliwe zagrania mnie nie bawią, więc: nie.


"tutaj musiałeś przysnąć lub nie zauważyłeś jak im Elise kazała świecić na niego i dlatego świecili na niego (uciec już nie mieli gdzie bo wszędzie te duchy były)"

Wiem, że mieli na niego świecić. Inna sprawa, że to nadal wyglądało kuriozalnie.~~


"jedynie tutaj w tym punkcie tak naprawdę można Ciebie poprawić (z resztą punktów masz za dużo racji) bo sam mały nie był opętany (jeżeli ci chodzi o scenkę kiedy miała Elise maskę przeciwgazową i nagle młody stanął między nimi to później brodaty pokazuje na zdjęciach że jest on sterowany przez demona który stoi za nim i trzymając jego ręce wali wszystkich po ścianach) a był tylko po za ciałem"

"Przejęzyczenie" ;-) Ale sens zachowany: coś z nim było nie tak, miało to wspólnego coś ze złymi mocami, a tu już się uśmiechają beztrosko i zasuwają kolację, jakby dzieciak właśnie wrócił z treningu karate a nie "zaświatów".


Trochę po łebkach i nie na wszystko odpowiadałem, ale jestem zmęczony tym tematem. Mam nadzieję jednak, że jesteś usatysfakcjonowany.
Wesołych świąt! Ho Ho Ho!

ocenił(a) film na 9
_Garret_Reza_

dzięki ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
pawelencjusz

O, dzięki komuś kto to zablokował. Jeszcze tylko konto mu usunąć i będzie czystka.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
_Garret_Reza_

Powiem tak...film miał prawo Ci się nie podobać, tak samo jak miałeś prawo skomentować to na forum, po to ono jest. Ja również jestem daleki od wygłaszania peanów na temat tej produkcji, która dla mnie osobiście była średnia...oceniłem ją na 6 tylko za końcówkę, która była dość zaskakująca (nie chcę zdradzać zakończenia).

Nie rozumiem natomiast tej nagonki na Twoją osobę. Naprawdę te personalne wycieczki co niektórych, zdawałoby się bywalców tego portalu, po prostu sprawiają, że dochodzę do wniosku że debili naprawdę nie sieją...oni wyrastają sami niczym chwasty. Jeżeli ktoś się poczuł w tym momencie urażony to i dobrze, bo te słowa są własnie kierowane do niego.

Panwie i Panie, proponuje trochę ogłady i kultury osobistej. Gościu przedstawił swoją opinię o tym filmie i można się z nią nie zgadzać, a nawet trzeba bo 1 dla tego filmu to naprawdę ocena mocno zaniżona i niesprawiedliwa, ale na miłość boską zachowajcie w swoich komentarzach choć trochę przyzwoitości, bo mam wrażenie że jak byście mogli to doszłoby tu do jakiegoś linczu na jego osobie. Zrozumiałbym to gdyby facet napisał, że tylko debile oglądają ten film i tylko debilom może się on podobać. Ale tak nie było.

I tak na marginesie, nienawidzę internetowego chamstwa, stąd mój komentarz. Najchętniej to nawrzucałbym każdemu coś z osobna, ale szkoda mi na to czasu.

ocenił(a) film na 1
demola

Hm, dzięki za stanięcie w (między innymi) mojej obronie. Doceniam gest.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
_Garret_Reza_

Uffff.... I znów się rozpiszę.

Otwieram twoją stronę filmwebową. Pierwsze co widzę to całkiem niezłe filmy w ulubionych i tych cenionych najwyżej (prócz paru wyjątków, ale to nie ważne, gdyż każdy ma swoje zboczenia). W normalnym przypadku świadczyłoby to o tym, że jesteś zrównoważonym psychicznie i inteligentnym człowiekiem. Niestety każdy popełnia błędy, także i ty. Błędem jest ocena 1/10. Nawet po pijaku, w głębokiej depresji i będąc na dnie moralnego jestestwa, nie oceniłbym tego filmu tak nietrafnie. Wyjaśnię Ci dlaczego. Punkt w punkt.

------1) Ten film jest masakrycznie nudny! Pierwsza drzemka atakuje już w 4 minucie filmu, tu po prostu nie ma horroru. Jest dramat. Jest wprowadzenie się do domu i bohaterka, będąca żoną (i to właściwie tyle z jej osobowości) narzekająca cały czas. Opowiadająca o swoich problemach. Taaaaak. Tylko co mi do tego. Popełniono tu trzy błędy: najpierw w ogóle mnie nie zainteresowano tą osobą, dla mnie może spadać na drzewo. Po drugie, po co mam tego słuchać? Te problemy nic nie wnoszą do fabuły. Po trzecie... nic się z nimi nie robi. Opowiada się je, by zapchać taśmę filmową.------

Ad.1
Nudny - rozumiem, to subiektywna ocena. Jak dla mnie to wzorowanie się na klasykach gatunku. Nie wiem natomiast skąd ten pomysł o wylewności bohaterki... Nie zauważyłem by jakoś wyjątkowo się żaliła. Może po prostu w trakcie drzemki śniłeś nieco o "Modzie na sukces". Trzy błędy, które podałeś tak naprawdę nimi nie są. Nakreślasz, że ogólnie nie podobało się to "Tobie", że nie musisz ich słuchać. Film nie jest zapychaczem, a fabuła jest nawet nieco oszczędna. Wszystko wypada w miarę szybko.

-------2) 10 minuta, pierwsze oznaki horroru. Tzn. niby takie znaki były od początku ale na tej zasadzie gdybym tutaj napisał „bu!“ zamiast recenzji czytalibyście dreszczowiec.---------

Ad. 2
Nie chce mi się tego komentować. To taka zapchaj-dziurka.

-----3) Czternasta drzemka za mną. Obudził mnie mój własny wybuch śmiechu, wywołany głupotą bohaterki. Stoi na środku i trzyma to mamusijne radyjko na środku domu, gapiąc się gdzie trzeba i słuchając soundtracku który buduje napięcie. Efektowne, ale ani trochę realistyczne. Ani też logiczne. Ani tym bardziej straszne. Po prostu nudne jak diabli.-------

Ad. 3
Dobrze się spało? Mam nadzieję, że fotela nie zaśliniłeś. Jak może wybudzić Cię własny wybuch śmiechu? Śmiejesz się przez sen? Może ta "Moda na sukces" faktycznie Ci się przyśniła. Muzyka w filmie była świetna. Dysonans świetnie buduje napięcie, objaw klasyki, hołd klasykom itp. Teraz trochę o zastoju przy elektronicznej niani. A ty co byś zrobił gdybyś myślał się przesłyszałeś? W monitorze dziecka było słuchać pewne trzaski, przypominające szept. Matka przysłuchiwała się. Gdy tylko stwierdziła, że to faktycznie ludzki głos pognała na górę. Co w tym nielogicznego?

-----4) Jakieś dziwne te... mroczne siły, jakoś muszę sam je nazwać. Zamiast zabić bohaterkę, po prostu na nią szarżują a gdy ta zakryje się rękoma po prostu znikają. I drzwi otwierają, by wejść do domu i uruchomić alarm... A potem wyjść tymi samymi drzwiami. Seems legit. Ale przynajmniej bohater może się poskradać po domu, od włącznika światła do włącznika, przez 20 minut. Nic nie znajdzie, nuda mnie zje trzy razy po drodze, ale... Nie. Nie wiem jaki cel przyświecał twórcom. Naprawdę nie wiem.-----

Ad. 4
A po co siły miały by Cię zabijać? We wszystkich rzekomych przypadkach nawiedzenia, domniemane duchy czy demony, próbują przestraszyć, sterroryzować, zwieść mieszkańców. Atak jest tu jak najbardziej realistyczny. Skradanie się po domu w poszukiwaniu włamywacza też nie było nienormalne. Bohater nie był w końcu Rambo. Ciekaw jestem jak ty zachowałbyś się w podobnej sytuacji, bo śmiem twierdzić, że nie myślałbyś wtedy trzeźwo. To raczej przerażająca chwila, w której większość ludzi mogła by stracić panowanie nad sobą.

-----5) Bohaterka znajduje zakrwawioną pościel w łóżku syna. Co zrobi? Poczeka na męża i zacznie mu truć „Czemu tak późno wracasz z pracy? ;( :< >:<<<<“ I tak generalnie jest za każdym razem. Bohaterowie chyba nie bardzo są świadomi tego, że to co stało się 5 minut temu powinno mieć wpływ na rozwój zdarzeń lub dialogi, ich postawę... Będą po prostu tacy sami. Nudni.-----

Ad.5
Chyba znów się zdrzemnąłeś. Bohaterka dzwoniła do męża, prawdopodobnie wielokrotnie. Ten, podobnie jak ty, spał smacznie w fotelu, pewnie był zawalony robotą i nie wytrzymał. Po przebudzeniu odsłuchał wiadomość i czym prędzej przyjechał do przerażonej żony. Bohaterowie może i nie są ciekawski od naszego, wcześniej wspomnianego Rambo, ale i tak głębsze ich poznanie nie jest tu istotne.

----6) Przeprowadzają się. Właśnie była ta scena z atakowaniem i zniknięciem, gdy bohaterka zakreśli łokciem w powietrzu znak ard i zniszczy bestię. Bohaterka wychodzi z domu by wynieść śmieci (jedno ujęcie: spakowanie worka oraz wyniesienie go do kubła przed domem - nuda!!), zagląda przez okno a tam dziecko. Śmieje się i stoi tyłem. Bohaterka więc wchodzi (BAAAAAAARDZO POWOLI), rozgląda się, stoi minutę (dziecko po drodze zniknęło), za nią przebiega to dziecko. Stanie na końcu korytarza. Bohaterka będzie szła powoli, kamera z ręki, powoooooooli, nudniej, jeszcze nudnieeej... I tak od pokoju do pokoju... 15 minut czołgania się po domu później przestanie jej się chcieć i koniec sceny. Wezwie księdza. Bo ma dziecko w domu. Nie ważne, że równie dobrze to mogło być dziecko sąsiadów chcące się bawić. Ksiądz i już, foch (W tym miejscu nie wytrzymałem i zacząłem pisanie...)-------

Ad. 6
Znowu jakieś piep....nie. Ahhhh... Teraz chyba ja się zdrzemnę.

------7) Wciąż nie rozumiem, czemu Rose Byrne próbuje grać Bellę Swan.-------

Ad.7
Huh? A kto to Bella Swan? Zamieniasz się w małą dziewczynkę? Zmierzch? A może Harry Potter? Wybacz, te "powieści" (jak i filmy), są bardziej realistyczne i logiczne.

-------8) Ciąg głupich dialogów zaraz po wizycie tej staruszki. „Nie wierzysz mi! Buuuuuu“. --------

Ad. 8
Może Cię to nie obchodzi ale tu zasnąłem po raz drugi.

------9) Upiory widoczne poprzez obiektyw (ktoś tu grał na PlayStation). Po prostu tam stoją, by ktoś je zobaczył. Oraz i gołym okiem, tylko gdy zmieni się pozycja kamery już ich nie ma. Przyszły, by pojawić się na sekundę. Eee?-------

Ad. 9
Widzisz, jest taka teoria, że duchy i zjawy można.... Ekhhh... A z resztą co ja Ci będę tłumaczył. Poczytaj trochę o temacie. Jeśli nie chcesz czytać i kropka, to pozostań przy "Modzie na sukces". Przynajmniej się pośmiejesz.

------ 10) Po 75 minutach następuje pierwszy dobry moment. Trwa chwilę by potem wrócić do poprzedniego poziomu - jest głupio, nudno, bohaterowie dużo biegają, i mimo że to w końcu zaczyna być klimatyczne, nadal nie ma w tym sensu. Zżyna z „Bioshocka" (ale się rozmarzyłem - tamta gra potrafiła przestraszyć, mimo że nie była nawet w 1% horrorem). Główny monster zostaje pokazany dłużej niż przez 1/24 sekundy i okazuje się, że zamiast przyspieszonego bicia serca - lub czegoś w tym stylu - wywołuje wtedy tylko reakcję pt. Chyba-sobie-żartujecie-oddawać-kasę-wy-partacze.
I okazuje się, że to w zasadzie chodziło o to, że kiedyś się pojawiły takie złe cosie i można się ich pozbyć poprzez słuchanie -----

Ad. 10
Coś ty brał kolego? Główny monster? Bioshock? Na pewno miałeś niezły "bioshock".

------11) Film pozbywa się resztki pozorów. Nie ma w nim ani trochę logiki. Na dodatek jest kuriozalny (chłop siedzi na fotelu, za nim tłum widmo-zombie-nie-wiem-zapytajcie-Wana, ale nikt się ich nie boi tylko wrzeszczą i świecą światłami w tego chłopa), i może bym się wtedy śmiał, gdyby nie fakt, że byłem bardzo zażenowany.-----

Ad. 11
No to ja ci zazdroszczę twojej logiki. Po co oglądać Władcę Pierścieni. Toż to brak logiki. O ile lepiej było by patrzeć na Sarumana zarzucającego lasso na nogę Gandalfa Szarego, tak by miotać nim po całym pokoju w scenie walki między nimi. A taki Harry Potter? Przecież akcję książki i filmu przenieść można do jednej z podlondyńskich szkół średnich, a całą mistyczną i okultystyczną otoczkę wyjaśnić skutkami działalności dealerów w tamtych okolicach. Na cho...rę zarzucasz brak logiki filmowi fantastycznemu. Jeśli chodzi Ci o błędy fabularne, to żadnych wystarczająco zauważalnych nie ma. Uwierz mi, zauważam je z precyzją szwajcarskiego zegarmistrza.

------12) Dziecko zostało uratowane i zajada spaghetti. Wskażcie w tej scenie 2 elementy świadczące o tym, że jeszcze CHOLERNE 5 MINUT WCZEŚNIEJ to dziecko było OPĘTANE przez NIEWIADOMO-CO które ZAGRAŻAŁO jego ŻYCIU!------

Ad.12
Zabrońmy jeść bohaterom, a już zwłaszcza tym, którzy byli w 3-miesięcznej "śpiączce". To takie nierealistyczne. Dziecko nie było opętane przez nie-wiadomo-co. To był demon...

-----Ależ ten film ssie. Jest nudny, powolny, nielogiczny, straszydła umieją tylko stać, scenariusz jest do bani. Na dodatek jego oglądanie to straszna męczarnia. Nie wierzyłem, że film o duchach w starym domu będę rezał w takim stopniu, ale wierzcie mi: mogłem to zrobić w jeszcze większym.-----

Bla bla bla. Do widzenia. 1/10. Pytanie jednak brzmi następująco: "Co ty oceniasz?". Film? Rozumiem, że ocena filmu to pewna składowa poszczególnych jego części. Na film składają się takie rzeczy jak gra aktorska, scenariusz z fabułą, reżyseria, montaż, udźwiękowienie, łącznie z muzyką, oraz parę innych rzeczy. Rozumiem natomiast, że ty coś tam wypociłeś, po "przekartkowaniu" tej historii, przy zmrużonych oczętach.

Przyznam szczerze, że dawno już nie widziałem w kinach tak klimatycznego i oryginalnego horroru. To hołd klasyce tego gatunku. Inspiracja Hitchcockiem i spółką. Dobrze, że Wan wyrwał się z cienia śmierdzących odgrzewanym kotletem "Pił". Stworzył po nich dwa dzieła (Naznaczony i Martwa Cisza), które dają pewną nadzieję komercyjnym filmom grozy.

Tobie Garret, życzę natomiast spokojnego snu, zimnego prysznica i dalszych, wzniosłych doznań na temat egzystencjalnej formy logicznego pojmowania fikcji filmowej.


Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
pawelencjusz

Kolego....za Twój niewyparzony język zgłaszam Twojego posta. To tak żebyś wiedział kto Cię kolokwialnie mówiąc podpieprzył.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
pawelencjusz

Wow, ale mi powiedziałeś. Jesteś moim idolem. Jak już dorosnę to chciałbym być taki męski jak ty i wypisywać takie brzydkie słowa siedząc w domu na kanapie. A i tego ostatniego posta też zgłoszę :)

Życzę więcej rozumu w Nowym Roku:)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
pawelencjusz

Lepiej :) BTW Tego też zgłoszę :) Pozdrawiam

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
pawelencjusz

Ale ty masz teksty...poważnie, wydaje mi się że już skończyłeś 18 lat, ale zachowujesz się jak zwykły obszczymurek. Do twojej wiadomości, każdy twój wulgarny komentarz będę raportował. Ot ,takie moje hobby :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
pawelencjusz

Wyciągasz błędne wnioski. To, że sukcesywnie raportuje twoje wisy, tak samo jak to że są one równie sukcesywnie usuwane nie świadczy o wyższości twoich, jak to nazwałeś "argumentów", tylko o prymitywnym i chamskim sposobie odnoszenia się do innych oraz o innych użytkownikach. Dodatkowo zarzucasz użytkownikowi Garret_Reza używanie takich zwrotów jak "ssie" itp. podczas gdy sam używasz zwrotów o wiele gorszych. No chyba, że brakuje ci zasobu normalnych słów i nie umiesz inaczej się wypowiadać jak tylko używając inwektyw.

Kolejna sprawą jest to, że nie interesuje mnie to co i jak napisał Garret_Reza. Wyraził on tam swoje zdanie, do którego miał prawo, a że wyraził je w taki czy inny sposób...jego sprawa. Niemniej jednak nie obraził tam nikogo, przynajmniej nie bezpośrednio. Ty natomiast i tobie podobni rzuciliście się na niego jak sępy na padlinę, tylko dlatego że ktoś ośmielił się skrytykować film, który notabene pozostawia trochę do życzenia. No, ale przecież wasza racja jest jedyną słuszną i nikt nie ma prawa przedstawić swojego zdania, nieprawdaż?

A co do twojego wieku, to gratuluje, ale niestety mimo że masz te 23 lata jak piszesz, zachowujesz się jak rozpuszczony 14 latek, nie obrażając 14 latków którzy to często zachowują więcej kultury i rozwagi w swoich wypowiedziach niż ty. Smutne to, ale do tej pory nie napisałeś w tym temacie ani jednego posta który by nie zawierał wulgaryzmów. Zresztą stąd te usunięte twoje wypowiedzi, powinno dać ci to coś do myślenia. W związku z powyższym nie zamierzam wdawać się z tobą w żadną dyskusję na ten temat jak i na inne, bo to nie ma sensu.

ocenił(a) film na 8
demola

może i pozostawia wiele do życzenia ale ocena 1/10 przez kolesia, który tak naprawdę pojecią o horrorach nie ma jest jeszcze większa. Może i masz racje, że czasem się zachowuję nagannie ale jak już pisałem wcześniej nie mam tolerancji dla dziewczyn w spodniach (czyt. Garret_Reza) itp. którzy na siłę wpierają innym swoje wyssane z palca teorie!!! Film był bardzo dobry ocena poniżej 5 już jak Ty to mówisz daje wiele do życzenia a co dopiero 1/10 stąd m.in ta moja agresja to tego pseudo krytyka!!!

ocenił(a) film na 6
pawelencjusz

Tak jak napisałem wyżej, ma do niej prawo. Tak samo jak Ty masz prawo wystawić temu filmowi 8, a przecież również mógłbym np. napisać że się nie znasz, delikatnie mówiąc. Rozumiem, że ta decyzja Cię zbulwersowała, ale to nie jest powód do obrażania kogokolwiek.

Z jednego jednak jestem zadowolony, mianowicie, że w końcu udało Ci się pohamować swój temperament. Po ciężkim początku w końcu napisałeś posta, który choć daleki od ideału, bowiem nie obyło się w nim bez przytyków w stronę Garreta, ale zachowuje już jakiś zjadliwy poziom. Może jeszcze będą z ciebie "ludzie" ;) Szkoda tylko, że zajęło to tyle czasu.

ocenił(a) film na 8
demola

demola jak co do takich ludzi nigdy zdania nie zmienie. Jak kiedyś pisałem z gościem na temat Sali Samobójców (tamten to dopiero w słowach nie przebierał) napisał: "Jeżeli facet ma wyglądać jak ta p.... główny bohater, to ja jestem za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej" i zgodzę się z tym w 100% bo jeśli facet ma wyglądać jak Dominik z SS czy jak mu tam było albo założyciel głównego posta tutaj, to się martwię co będzie w przyszłości... taka jest prawda. Facet powinien wyglądać jak facet i mieć siły w razie W stanąć w obronie swojej dziewczyny np. a nie uciekać pod spódnicę mamusi a niestety Dominik jak i Garret mi na takich wyglądają (czyt. dziewczynka z ogonkiem w skórze faceta). Wiem, że to już zupełnie odbiega od głównego tematu ale napisałem to co myśle...

ocenił(a) film na 8
demola

demola jak co do takich ludzi nigdy zdania nie zmienie. Jak kiedyś pisałem z gościem na temat Sali Samobójców (tamten to dopiero w słowach nie przebierał) napisał: "Jeżeli facet ma wyglądać jak ta p.... główny bohater, to ja jestem za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej" i zgodzę się z tym w 100% bo jeśli facet ma wyglądać jak Dominik z SS czy jak mu tam było albo założyciel głównego posta tutaj, to się martwię co będzie w przyszłości... taka jest prawda. Facet powinien wyglądać jak facet i mieć siły w razie W stanąć w obronie swojej dziewczyny np. a nie uciekać pod spódnicę mamusi a niestety Dominik jak i Garret mi na takich wyglądają (czyt. dziewczynka z ogonkiem w skórze faceta). Wiem, że to już zupełnie odbiega od głównego tematu ale napisałem to co myśle...

ocenił(a) film na 8
demola

aha zapomniałem dodać jeszcze, że masz racje. Mianowicie owszem mógł dać to 1/10 i nawet nic bym nie mówił. Ale jakby jape zamknął i nie udzielał się tutaj szukając w filmie "na siłę" głupich farmazonów, które zresztą sam wymyślił. To mnie (jak i nie tylko mnie) boli najbardziej

ocenił(a) film na 7
_Garret_Reza_

Z całym szacunkiem ale to co ty napisałeś to jest po prostu takie czepianie się wszystkiego... :) Film jest dobry. Nie rozumiem jak można dać taką ocene, ty chyba nie widziałeś daremnych horrorów..

_Garret_Reza_

Smutny ten człowiek który nie czerpie radości z oglądania filmów. Przy oglądaniu tego filmu dobrze się bawiłem, także moim skromnym zdaniem "Naznaczony" zasługuje na miano filmu "dobrego". Rada dla "_Garret_Reza_" - przestań bawić się w krytyka filmowego, a zacznij czerpać radochę z tego co oglądasz.

ocenił(a) film na 1
Revolver_Ocelot

Kurde, odpisałbym ci coś ale niestety nie mam czasu ani ochoty wymyślać faktów nt twojego życia, rozwodzić się nad nimi ku własnej uciesze i robić te inne "fajne" rzeczy który ty właśnie zrobiłeś.

Może innym razem. Wiesz, jak mnie szlag trafi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones