Prędkość, męska pasja, męska przyjaźń, porachunki, miłość...Tam gdzie są szybkie samochody i piękna kobieta, musi też być...przystojny mężczyzna. Historia jak wiele innych, ale jak chcecie trochę pośmigać, posłuchać mocnej muzy i rozmarzyć się w oczach głównego bohatera to polecam. Ach ten Tobey...
Dla fanów Aarona:) Ach ten Aaron, super człowiek i aktor. The best w BrBe, fajny w Smashed szczególnie ostatnie sceny, w NFS przyzwoicie zważywszy na nie za bardzo wymagający scenariusz, ale film ogólnie to mila rozrywka. W A long way down nie widziałam jeszcze ale czytałam książkę wiec postać JJ jest w stylu postaci jakie Aaron lubi grać. Czekam na Exodus, Helion i ewentualnie Better Call Saul, pewnie jak kazdy fan jego twórczości, która właśnie po BrBe nabrala tempa i trzymam kciuki zeby była niezwykla i nie raz jeszcze zachwyciła i oby mu sukces nie pomieszał w glowie:)
Powiem Ci szczerze że do tej pory nie znałam tego aktora, jestem nowicjuszem w świecie kina, ale naprawdę spodobał mi się. Myślę że skorzystam z twoich podpowiedzi i obejrzę filmy, o których wspomniałaś. Dzięki za sugestie.Pozdrawiam :)
Jeśli spodobał Ci się Aaron w NFS, to po obejrzeniu Breaking Bad (serial ma "tylko" 5 sezonów i miliony fanów, jest jednym z najlepszych dotychczas nakręconych seriali w swojej kategorii tematycznej: świetna fabuła, gra aktorska, muzyka) pewnie rzeczywiście pójdziesz za ciosem i będziesz oglądać WSZYSTKO co z nim związane hihi :) Nie jest to moja odosobniona opinia, wystarczy trochę pogrzebać i poczytać tu i tam :)